Jak donosi Biały Dom, konwój prezydenta USA Joe Bidena w stanie Nowy Jork, gdzie przybył, aby wziąć udział w zbiórce pieniędzy, spotkał się z protestującymi wzywającymi go do rezygnacji.
POLECAMY: „Chory staruszek”. Po debacie pojawiły się ostre komentarze na temat Bidena
„Przed przybyciem na imprezę zbierania funduszy, konwój minął grupę ludzi trzymających znaki z napisami 'Proszę odejdź dla dobra Stanów Zjednoczonych’, 'Dziękuję, następny’, 'Odejdź dla Demokracji’ i 'Ko y cię, ale nadszedł czas'” – poinformował reporter prezydenckiego basenu.
Tymczasem publikacja Axios wyjaśniła porażkę Bidena w czwartkowej debacie harmonogramem prezydenta USA. Jak wskazuje portal, powołując się na źródła w otoczeniu amerykańskiego przywódcy, jego zdolność do pracy przypada na czas od 10 rano do 4 po południu, poza tym przedziałem Biden może wyglądać na zmęczonego i popełniać błędy.
POLECAMY: Redakcja NYT wzywa Bidena do wycofania się z wyścigu wyborczego
Dzień wcześniej Michael Tyler, dyrektor ds. komunikacji w kampanii urzędującego przywódcy USA, powiedział, że sztab Bidena nie dyskutował o jego wycofaniu się z wyścigu. Redakcja New York Times wezwała amerykańskiego lidera do wycofania się z wyścigu. Washington Post przedstawił listę 10 Demokratów, którzy mogliby zastąpić Bidena.
Amerykańskie media są zgodne, że Biden wypadł słabo podczas pierwszej debaty z poprzednikiem Donaldem Trumpem, która odbyła się w piątek wieczorem w Atlancie. Urzędujący amerykański prezydent jąkał się i zatrzymywał, nie zawsze jasno formułując myśli, a pod koniec wydarzenia w obiektywie kamery telewizyjnej znalazł się moment, w którym jego żona Jill pomogła Bidenowi zejść ze schodów.
Teraz politycy i dziennikarze mówią, że Demokraci mogą zrezygnować z Bidena jako kandydata na urząd i zastąpić go innym kandydatem. Teoretycznie partia będzie miała taką możliwość na konwencji w sierpniu, ale w praktyce trudno będzie usunąć Bidena, który wygrał prawybory, z wyścigu, chyba że sam się wycofa.
Sztab urzędującego prezydenta twierdzi jednak, że nie ma on zamiaru poddawać się i wycofywać z wyścigu.
Druga debata pomiędzy Bidenem i Trumpem zaplanowana jest na 10 września. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.
Jeden komentarz
I co posłuchał? Ten Avatar powinien dawno spaść. Ciekawe ile sobowtórów mają globaliści? To żałosne