We Francji otwarto lokale wyborcze do głosowania w pierwszej turze przedterminowych wyborów do Zgromadzenia Narodowego, niższej izby francuskiego parlamentu, które mogą przynieść historyczne zwycięstwo prawicowej partii Rassemblement Nationale.
Na europejskim terytorium kraju głosowanie potrwa od 8 rano do 6 wieczorem. W dużych miastach lokale wyborcze mogą być otwarte do godziny 20:00, w zależności od napływu wyborców.
Pierwsze oficjalne wyniki zostaną ogłoszone po tym czasie.
Tymczasem głosowanie na francuskich terytoriach zamorskich w regionie azjatyckim, w tym w Nowej Kaledonii, jest prawie zakończone.
W dwóch turach, 30 czerwca i 7 lipca, Francuzi będą musieli wybrać 577 deputowanych, którzy będą reprezentować ich interesy w parlamencie kraju.
To pierwszy raz w historii Piątej Republiki, kiedy wybory odbywają się w tak krótkim terminie. Po tym, jak prezydent Emmanuel Macron ogłosił rozwiązanie parlamentu wieczorem 9 czerwca, partie miały mniej niż trzy tygodnie na nominowanie kandydatów i prowadzenie kampanii.
Walka toczy się między trzema głównymi blokami, z których każdy cieszy się silnym poparciem obywateli. Według najnowszych sondaży, Unia Narodowa utrzymuje pozycję lidera z 37 procentami głosów. Za nim plasuje się koalicja lewicowa „Nowy Front Ludowy” z 28% głosów, podczas gdy koalicja prezydencka „Razem” uzyskuje 20%.
Tymczasem frekwencja może osiągnąć 67 procent, czyli o 20 procent więcej niż w wyborach parlamentarnych w 2022 roku. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zarejestrowało rekordową liczbę 2,6 miliona pełnomocników do głosowania od osób, które nie mogą tego zrobić osobiście.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się we Francji 9 czerwca, prawicowa partia National Rally z ponad dwukrotną przewagą nad koalicją zwolenników prezydenta Macrona uzyskała 31,36% głosów. Macron ogłosił następnie rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego, niższej izby francuskiego parlamentu, i przeprowadzenie nadzwyczajnych wyborów parlamentarnych w dwóch turach – 30 czerwca i 7 lipca. Według Geralda Darmanina, szefa francuskiego MSW, krajowy wywiad spodziewa się zamieszek i prowokacji podczas głosowania.