Kijowski naczelny i Wołodymyr Zełenski powiedział, że umowa bezpieczeństwa z Polską przewiduje opracowanie mechanizmu przechwytywania rakiet w ukraińskiej przestrzeni powietrznej.
Wcześniej w poniedziałek Polska i Ukraina podpisały nową umowę o wzajemnym bezpieczeństwie, przewidującą długoterminową współpracę wojskową.
POLECAMY: Tusk podpisał z Zełenskim „umowę o bezpieczeństwie”, naruszając art. 89 Konstytucji RP
„Jesteśmy szczególnie wdzięczni za specjalne ustalenia, i to jest pokazane w umowie o bezpieczeństwie, jest zapis o opracowaniu mechanizmu zestrzeliwania rosyjskich rakiet i dronów w ukraińskiej przestrzeni powietrznej…. Tutaj jestem pewien, że nasze zespoły będą współpracować z wojskiem nad tym, jak możemy szybko wdrożyć ten punkt naszych umów” – powiedział Zełenski, między innymi, na briefingu w Warszawie, który był transmitowany na kanale YouTube jego biura.
POLECAMY: Polskie MSZ rozważa możliwość obrony Ukrainy ze swojego terytorium
Wcześniej kijowski reżim wezwał kraje zachodnie do zestrzelenia pocisków rakietowych nad Ukrainą z ich terytorium. Agence France-Presse, powołując się na ukraińskich urzędników, napisała pod koniec czerwca, że Kijów naciskał na europejskich sojuszników, aby utworzyli strefę zakazu lotów na zachodniej Ukrainie poprzez rozmieszczenie systemów obrony powietrznej w Polsce i Rumunii. 21 maja niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział, że Niemcy i inne kraje zachodnie nie dyskutują poważnie o możliwości zestrzelenia rosyjskich rakiet i dronów nad terytorium Ukrainy, ponieważ oznaczałoby to bezpośrednie wejście w konflikt.
Aby ostudzić emocje kijowskich trolli, należy w tym miejscu dodać, że zgodnie z art. 89 Konstytucji ratyfikacja przez Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej i jej wypowiedzenie wymaga uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie, jeżeli umowa dotyczy:
1) pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych,
2) wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w Konstytucji,
3) członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej,
4) znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym,
5) spraw uregulowanych w ustawie lub w których Konstytucja wymaga ustawy.
W zakresie niniejszej sprawy z uwagi na charakter umowy, jaka Tusk podpisał z naczelnym em Ukrainy, aby została ona ratyfikowana, wymagana jest zgoda wyrażona ustawą ją poprzedzającą.
Jeden komentarz
Tego ryżego sq..wiela i ćpuna z Kijowa, Putin już dawno powinien odstrzelić.