Strefy 30 km/h, często promowane jako „Strefy Czystego Powietrza”, mają na celu poprawę jakości życia w miastach poprzez redukcję prędkości pojazdów, co teoretycznie powinno zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza i hałas. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez Massachusetts Institute of Technology (MIT) sugerują coś zupełnie innego. Jak wskazują włoscy eksperci, wprowadzenie tych stref może paradoksalnie prowadzić do wzrostu emisji szkodliwych substancji.
POLECAMY: Ekodewianci się zapłaczą. Stary Mercedes bardziej eko niż auta promowane jako „eko”
Badania MIT: Więcej zanieczyszczeń w Strefach 30 km/h
Adam Gwiazda, publicysta mieszkający we Francji, w swoich mediach społecznościowych udostępnił wyniki badań MIT, które sugerują, że wprowadzenie stref 30 km/h w Mediolanie doprowadzi do wzrostu emisji tlenku węgla (CO), dwutlenku węgla (CO2), tlenków azotu (NOx) i cząstek stałych (PM) o 2,7 punktu procentowego.
„Strefa Czystego Powietrza to wzrost zanieczyszczeń. Mediolan chce wprowadzić strefę 30 km/h. Jednak badanie MIT wykazało, że doprowadzi to do wzrostu emisji tlenku i dwutlenku węgla (CO i CO2), tlenku azotu (NOx) i cząstek stałych (PM) o 2,7 pkt proc.” – napisał Gwiazda, dołączając link do artykułu z badaniem.
Dlaczego tak się dzieje?
Zgodnie z analizą MIT, wzrost emisji wynika głównie z technologii i konstrukcji silników spalinowych, które dominują w samochodach używanych w Mediolanie. Silniki te są zaprojektowane do optymalnej pracy przy prędkościach między 70 a 80 km/h. Obniżenie prędkości do 30 km/h powoduje, że silniki działają mniej efektywnie, co prowadzi do większego zużycia paliwa i w konsekwencji większej emisji zanieczyszczeń.
„MIT wyjaśnia, że wzrost ten wynika głównie z technologii i konstrukcji stosowanych w silnikach spalinowych, które są najbardziej rozpowszechnione w samochodach Mediolanu. Silnik tego typu został zaprojektowany tak, aby zapewniał najlepsze osiągi przy prędkościach 70–80 km/h. Dzięki zastosowaniu tak uwielbianego przez postępowych zielonych burmistrzów ograniczenia prędkości do 30 km/h amerykański uniwersytet obliczył, że nastąpi wzrost emisji dwutlenku węgla o półtora punktu procentowego, w przypadku cząstek stałych, czyli drobnych cząstek, które są szczególnie szkodliwe dla zdrowia ludzkiego, istnieje ryzyko wzrostu o 2,7 punktu procentowego” – pisze portal ilgiornale.it.
Konsekwencje wprowadzenia stref 30 km/h
Wzrost emisji zanieczyszczeń w strefach 30 km/h może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego, szczególnie w godzinach szczytu, kiedy do miasta wjeżdża jednocześnie dziesiątki tysięcy samochodów. Wysokie stężenia cząstek stałych PM2.5 i PM10 są szczególnie niebezpieczne dla ludzi, zwiększając ryzyko chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowego.
„Wzrost, który oczywiście wzrósłby w godzinach szczytu, kiedy do miasta wjeżdża jednocześnie dziesiątki tysięcy samochodów” – czytamy w artykule na ilgiornale.it.
Z powyższego wynika, że tzw. „Strefa Czystego Powietrza” brudzi powietrze. Mino tego globalisci i ich giermkowie w Europie przy pomocy mediów rozpowszechniają fake newsy w zakresie
Jeden komentarz
Do uni biorą idiotów i później są takie dyrektywy. Koszmar im głupszy to do unii to widać po naszych politykach. PiSPO to zło