Rząd Litwy oczekuje, że polski żołnierz będzie bronił litewskiego państwa, a jednocześnie lekceważy prawa polskiej mniejszości na Litwie – alarmuje poseł Konfederacji, Andrzej Zapałowski. Jego wypowiedź podkreśla kontrowersje związane z nowym projektem ustawy o mniejszościach narodowych, który zdaniem polskich posłów do parlamentu litewskiego, nie uwzględnia kluczowych kwestii dotyczących nazwisk, dwujęzyczności miejscowości oraz standardów szkolnictwa dla mniejszości.
Historia i tło sporu
Podczas swojego wystąpienia w Sejmie poseł Zapałowski przypomniał, że minęło 30 lat od podpisania polsko-litewskiego traktatu o stosunkach dobrosąsiedzkich, który miał zapewniać m.in. prawa mniejszości polskiej na Litwie. Jak zaznaczył, „przez ten czas państwo polskie nie wyegzekwowało większości zapisów tego dokumentu”, co ilustruje słabość w relacjach międzypaństwowych.
Nowy Projekt Ustawy i Jego Krytyka
Nowy projekt ustawy o mniejszościach narodowych w litewskim parlamencie, przedstawiony przez minister sprawiedliwości, Ewelinę Dobrowolską, również nie rozwiązuje problemów Polaków na Litwie. Projekt ten nie zawiera zapisów dotyczących nazwisk, dwujęzyczności miejscowości ani standardów szkolnictwa dla mniejszości. Andrzej Zapałowski określił to jako „absolutny skandal”, podkreślając, że Polska realizuje wszelkie zapisy traktatu, podczas gdy Litwa ich nie przestrzega.
Polityczna dynamika i reakcje
Projekt ustawy Dobrowolskiej został poparty przez 59 posłów, 6 było przeciw, a 22 wstrzymało się od głosu. Alternatywny projekt, złożony przez Ritę Tamašunienė z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, został odrzucony. Proponowane przez nią zmiany zakładały m.in. zakaz asymilacji mniejszości narodowej wbrew jej woli.
Edukacja i Wielojęzyczność
Obecnie na Litwie działa 40 szkół z polskim językiem nauczania, do których uczęszcza 9 387 uczniów. Jest to jedynie część systemu szkolnictwa wielojęzycznego, w którym uczą się także dzieci rosyjskie i białoruskie. Propozycje minister edukacji, nauki i sportu, Gintautasa Jakštasa, zmierzają jednak do stopniowego zwiększenia liczby lekcji języka litewskiego, co może odbyć się kosztem nauki języka ojczystego mniejszości.
Integracja czy asymilacja?
Polityka integracji mniejszości narodowych na Litwie często jest postrzegana jako próba asymilacji, co budzi opór wśród mniejszości polskiej. Pomimo napływu uchodźców z Białorusi i Ukrainy, wileński magistrat, na czele z wicemerem Arūnasem Šilerisem, naciska na szkoły mniejszościowe, aby otwierały klasy z litewskim językiem nauczania.
Podsumowanie
Kontrowersje wokół nowego projektu ustawy o mniejszościach narodowych na Litwie są przykładem skomplikowanych relacji polsko-litewskich. Polscy politycy podkreślają brak realizacji zapisów traktatu z 1994 roku, co jest postrzegane jako lekceważenie praw polskiej mniejszości na Litwie. Jednocześnie litewskie inicjatywy w zakresie edukacji i integracji budzą obawy przed asymilacją, co prowadzi do dalszych napięć i dyskusji na temat praw mniejszości narodowych w Europie.