Urząd Miejski w Rabce-Zdroju podjął decyzję o skróceniu czasu pracy urzędników ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne, jakie panują nad miastem. Zdaniem burmistrza upał oraz wydawane „alerty” burzowe stwarzają niebezpieczne warunki dla pracy.
Harmonogram skracania czasu pracy
Według oficjalnych komunikatów urzędu, decyzja o skróceniu czasu pracy została wprowadzona już w środę, kiedy to urzędnicy pracowali do godziny 15. W czwartek czas pracy został dodatkowo skrócony do godziny 14, a podobnie będzie w piątek, kiedy urząd będzie czynny do tej samej godziny.
„Burmistrz Rabki-Zdroju Leszek Świder skrócił czas pracy magistratu w związku z falą upałów” – czytamy na stronie internetowej urzędu. Decyzja spotkała się z mieszzanymi reakcjami mieszkańców, którzy wyrazili swoje zdanie na temat takiej zmiany na profilu urzędu na Facebooku.
Reakcje mieszkańców i komentarze
W mediach społecznościowych pojawiły się głosy krytyki wobec decyzji urzędu. Internautka podkreśliła, że praca w klimatyzowanych pomieszczeniach powinna umożliwiać normalny czas pracy, a skracanie go jest niezrozumiałe. Inny komentujący zauważył, że w sektorze budowlanym nie przeprowadza się podobnych skrótów czasu pracy, co może budzić niezadowolenie wśród pracowników urzędu.
Porównanie do innych miast
Nie jest to pierwszy przypadek skrócenia czasu pracy w polskich urzędach. W Lesznie, na przykład, od 1 lipca obowiązuje 35-godzinny tydzień pracy jako pilotażowe działanie mające na celu zwiększenie efektywności urzędu. Prezydent miasta Grzegorz Rusiecki podkreśla, że dalsze miesiące pokażą, czy taka zmiana wpłynie pozytywnie na funkcjonowanie urzędu.
„To pilotażowe działanie. Najbliższe miesiące pokażą, czy takie rozwiązanie wpłynie pozytywnie na wydajność i efektywność pracy w urzędzie” – powiedział prezydent Rusiecki, cytowany w oficjalnym komunikacie.
Podsumowanie
Decyzja o skróceniu czasu pracy urzędników w Rabce-Zdroju budzi wiele kontrowersji i różne opinie wśród mieszkańców. Czy taka zmiana faktycznie przyczyni się do poprawy efektywności pracy czy też będzie postrzegana jako nieuzasadniona? Przyszłość pokaże, jakie będą długoterminowe efekty tego typu działań w różnych miastach Polski.