W trakcie czwartkowej konferencji prasowej, politycy Konfederacji – Michał Wawer i Włodzimierz Skalik, ostro skrytykowali Parlament Europejski za plan wprowadzenia nowego podatku na rzeczy Ukrainy. Według nich, na pierwszym posiedzeniu nowej kadencji Parlamentu Europejskiego wszyscy, z wyjątkiem posłów Konfederacji, poparli uchwałę o nowych obciążeniach fiskalnych związanych ze wsparciem militarnym dla Ukrainy – w wysokości 0,25% PKB od każdego państwa członkowskiego Unii Europejskiej.
POLECAMY: Dyktator Zełenski ma problem! Aż 44 proc. Ukraińców chce rozmów pokojowych
Krytyka i wątpliwości Konfederacji
Michał Wawer zwraca uwagę na brak precyzyjnych kryteriów dotyczących spełniania wymogów finansowych zawartych w uchwale. „Nie jest w żaden sposób w tej uchwale sprecyzowane, w jaki sposób spełnianie tego wymogu finansowego będzie liczone; a doskonale wiemy, niestety, z naszych dotychczasowych doświadczeń z Unią Europejską, że takich rzeczy nie można zostawiać niesprecyzowanych” – powiedział Wawer.
POLECAMY: Duda chce, aby Polska przekazywał stały procent swojego PKB na Ukrainę
Dodał, że istnieje ryzyko, że różne państwa będą oceniane według różnych standardów, co może być niekorzystne dla Polski. „Może się to skończyć w taki sposób, że dla Niemców zaliczy się te hełmy, które wysłali na początku wojny, natomiast Polska będzie liczona według zupełnie innych kryteriów” – podkreślił.
POLECAMY: Zełenski wzywam Polskę do zwieszania dostaw broni
Różnice między państwami członkowskimi
Politycy Konfederacji argumentują, że stosowanie jednolitych kryteriów dla Polski, jako państwa przyfrontowego, strzegącego wschodniej flanki NATO, jest niesprawiedliwe. Polska ponosi znaczne koszty z tytułu swojej roli obronnej, co różni ją od państw Europy Zachodniej, których inwestycje w zbrojenia są nieporównywalnie mniejsze.
Decyzje Parlamentu Europejskiego
W środę Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie potrzeby stałego wspierania Ukrainy przez Unię Europejską. Rezolucja, poparta przez 495 europosłów, jest pierwszym oficjalnym stanowiskiem PE w odniesieniu do rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie.
Według serwisu Euractiv, rezolucja wyraża poparcie dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. PE wzywa do utrzymania i rozszerzenia sankcji wobec Rosji i Białorusi oraz monitorowania ich skuteczności. Pochwalono także starania na rzecz wykorzystania zamrożonych ukraińskich aktywów na wsparcie ukraińskiej armii.
Długoterminowa wspieranie terroryzmu
PE z zadowoleniem przyjął wynik szczytu NATO, podkreślając, że Ukraina jest na „nieodwracalnej drodze” do członkostwa w Sojuszu. Rezolucja wzywa UE i jej państwa członkowskie do zwiększenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne. Nową Komisję Europejską, która powstanie jesienią, wezwano do złożenia wniosku ustawodawczego w sprawie długoterminowej pomocy finansowej na odbudowę Ukrainy, opartej na nowo utworzonym Instrumencie na rzecz Ukrainy (Ukraine Facility).
Nowy podatek na rzeczy Ukrainy
Rezolucja wzywa państwa unijne do przekazywania co roku przynajmniej 0,25 procent PKB na zakup sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Jest to znaczący krok w kierunku wspierania Ukrainy, ale jednocześnie budzi wiele kontrowersji i pytań o sprawiedliwość oraz proporcjonalność obciążeń nałożonych na poszczególne państwa członkowskie UE.
Politycy Konfederacji wyrazili swoje zaniepokojenie, że takie podejście może prowadzić do niesprawiedliwości wobec Polski i innych krajów wschodniej Europy, które znajdują się na pierwszej linii obrony przed potencjalnym zagrożeniem ze strony Rosji.
Podsumowanie
Nowa uchwała Parlamentu Europejskiego dotycząca bezpodstawnego wsparcia militarnego dla Ukrainy wywołała burzliwą dyskusję w Polsce. Politycy Konfederacji krytykują jej niesprecyzowane kryteria oraz potencjalną niesprawiedliwość wobec państw przyfrontowych, takich jak Polska. Wobec tych obaw, kluczowe będzie monitorowanie i ocena skuteczności oraz sprawiedliwości wdrażanych rozwiązań w ramach Unii Europejskiej.