Dyrektor generalny Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą minister Marlenę Maląg oraz byłą dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji. Sprawa ma swoje korzenie w wystąpieniu pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z 22 kwietnia bieżącego roku, które ujawniło nieprawidłowości w wydatkach ministerstwa na cele promocyjne.
POLECAMY: Kosztowne pikniki PiS jako forma kampanii wyborczej sponsorowanej z budżetu
Wnioski pokontrolne NIK
NIK przeprowadziła kontrolę wydatków MRPiPS na różne przedsięwzięcia promocyjne, w tym tzw. pikniki 800 plus, które kosztowały ponad 8 mln zł. Kwota ta pochodziła z rezerwy ogólnej budżetu państwa, przeznaczonej na finansowanie wydatków nieprzewidzianych, wywołanych zdarzeniami losowymi. Kontrola wykazała, że wybór podmiotów organizujących pikniki i stoiska odbywał się z naruszeniem zasad przejrzystości postępowania, uczciwej konkurencji oraz równego traktowania.
POLECAMY: Mieszkańcy Trzebnicy zakpili z pikniku 800+
Zarzuty wobec byłej dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji
Zawiadomienie do prokuratury zawiera zarzut podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez byłą dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji. W komunikacie NIK wskazano, że zapytania ofertowe były wysyłane trzem potencjalnym wykonawcom, którzy mieli jedynie kilka godzin na przygotowanie swoich ofert. W efekcie część przedsiębiorców rezygnowała ze składania propozycji, co narażało interes publiczny na szkodę, ponieważ ministerstwo nie mogło wybrać optymalnej oferty.
Kolejny zarzut dotyczy niecelowego zakupu powierzchni reklamowej (billboardów) w ramach kampanii „Rząd blisko seniorów” w wybranych powiatach trzech województw. NIK wskazał, że wybór lokalizacji tablic reklamowych był związany z kampanią wyborczą polityków z ówczesnego kierownictwa resortu.
Zarzuty wobec byłej minister Marleny Maląg
Byłej minister Marlenie Maląg zarzuca się podejrzenie przekroczenia uprawnień poprzez wydawanie poleceń dyrektorowi podległego jej departamentu dotyczących opisanych powyżej działań. Resort wskazał, że działania te mogły być prowadzone na szkodę interesu publicznego.
Reakcja Marleny Maląg
Do informacji o zawiadomieniu do prokuratury odniosła się na platformie „X” sama Marlena Maląg. Była minister napisała: „Niegospodarność” i „niecelowość”, to najbardziej ogólne i demagogiczne zarzuty, jakie można uczynić każdemu decydentowi. Znaczą one wszystko, a zarazem nic. Takie zarzuty można stawiać członkowi rodziny, zarządowi spółki, czy np. prezydentowi miasta, w zasadzie co do każdego wydatku, który jest dla kogoś wątpliwy”.
Maląg odniosła się również do działań promujących 800 plus, wyjaśniając, że celem akcji nie było jedynie zachęcanie ludzi do sięgnięcia po należne im pieniądze, ale także wywołanie pozytywnego nastroju i nastawienia społecznego na rzecz promocji wartości rodziny.