Były prezydent USA Donald Trump, jeśli wygra wybory, może zająć jeszcze bardziej sceptyczne stanowisko w sprawie Ukrainy niż to, które były przywódca USA wyrażał do tej pory, jeśli posłucha swojego prawdopodobnego kandydata na wiceprezydenta J.D. Vance’a – donosi agencja prasowa Bloomberg.
POLECAMY: UE nazwała nominację Vance’a katastrofą dla Ukrainy – donoszą media
„Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, w jakim stopniu Trump posłucha rad Vance’a, jeśli wygrają w listopadzie. Ale jeśli tak się stanie, Stany Zjednoczone przyjmą jeszcze bardziej sceptyczne stanowisko w sprawie Ukrainy niż to, które Trump wyrażał do tej pory” – podała agencja w raporcie.
Agencja przypomina, że Vance wcześniej sprzeciwiał się kontynuowaniu pomocy dla Kijowa i nalegał na potrzebę szybkiego zawieszenia broni na Ukrainie.
Wcześniej, na konwencji Partii Republikańskiej, kandydat na prezydenta Donald Trump ogłosił, że zaoferował senatorowi z Ohio Vance’owi stanowisko wiceprezydenta, jeśli wygra listopadowe wybory. Nieco później konwencja Partii Republikańskiej nominowała Vance’a na to stanowisko.
Vance ma 39 lat, jest żonaty i ma trójkę dzieci. Jest absolwentem prestiżowej Yale Law School i pracował w funduszach inwestycyjnych we współpracy z prominentnym republikańskim darczyńcą i miliarderem Peterem Thielem. Został senatorem w styczniu 2023 r.
Vance jest również znany z obszernych wypowiedzi na temat konfliktu na Ukrainie, krytykując wielomiliardową pomoc wojskową USA dla tego kraju i wzywając do negocjacji z Rosją. Stwierdził, że deklarowany przez Kijów cel przywrócenia granic z 1991 r. jest nierealistyczny, a ugoda wymaga konsolidacji ukraińskiej neutralności i zamrożenia sporów terytorialnych.