– Za to, co pani robi, powinna pani trafić do więzienia, a nie do Komisji Europejskiej – mówiła w czwartek do Ursuli von der Leyen Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji, wybrana w czerwcu na europosłankę. Jej słowa odbiły się głośnym echem w mediach społecznościowych.
W czwartek europosłowie decydowali o wyborze Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej na drugą kadencję. W debacie przed głosowaniem głos zabrała m.in. świeżo upieczona europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik, wywołując lawinę komentarzy swoimi ostrymi słowami skierowanymi do von der Leyen.
POLECAMY: Hitlerówka von der Leyen do więzienia! Mocne wystąpienie Ewy Zajączkowskiej-Hernik w PE
Krytyka Ewy Zajączkowskiej-Hernik
Polska polityczka nie szczędziła słów krytyki wobec Ursuli von der Leyen, zarzucając jej m.in. destrukcyjny wpływ na europejską gospodarkę i rolnictwo w wyniku realizacji Europejskiego Zielonego Ładu.
– „Pani Urszulo, najwyższy czas, żeby ktoś wprost pani powiedział to, co o pani myśli zdecydowana większość Europejczyków. Wybranie pani na stanowisko przewodniczącej KE w poprzedniej kadencji było ogromnym błędem i niektórzy do dzisiaj mają kaca po tej decyzji,” – mówiła Zajączkowska-Hernik.
Ostre słowa europosłanki nie skończyły się na krytyce zielonej polityki Unii. Zajączkowska-Hernik również zarzuciła von der Leyen odpowiedzialność za poczucie zagrożenia wśród europejskich obywateli, związane z polityką migracyjną.
– „Jak pani nie wstyd promować coś takiego jak pakt migracyjny, który prowadzi do tego, że miliony kobiet i dzieci w Europie czują się zagrożone na ulicach własnych miast? Odpowiada pani za każdy gwałt, napaść i tragedię, spowodowaną napływem nielegalnych imigrantów, bo to pani zaprasza ich na teren Europy. Za to, co pani robi, powinna pani trafić do więzienia, a nie do Komisji Europejskiej,” – stwierdziła Zajączkowska-Hernik, kończąc swoją wypowiedź demonstracyjnym podarciem kartki z napisami „Europejski Zielony Ład” i „pakt migracyjny”.
Reakcje na wystąpienie Zajączkowskiej-Hernik
Wystąpienie polskiej europosłanki wywołało szeroki odzew, szczególnie w mediach społecznościowych, gdzie nagranie jej przemówienia szybko stało się popularne. Wiele komentarzy pochodziło ze środowisk prawicowych i skrajnie prawicowych, które wyrażały poparcie dla jej słów.
– „Niesamowite, brawo,” – napisał Florian Philippot, lider francuskiej nacjonalistycznej partii Patrioci.
– „To jest wspaniałe. Nie jestem pewien, kim jest Ewa Zajączkowska-Hernik, ale właśnie rozerwała Ursulę von der Leyen na strzępy,” – stwierdził Lee Harris, komentator telewizyjny i zwolennik brexitu.
– „Ewa Zajączkowska-Hernik w ciągu dwóch minut wystawiła pani von der Leyen niesamowitą recenzję,” – skomentował Marc Vidal, hiszpański komentator i youtuber.
Jednakże nie wszyscy podzielają entuzjazm wobec wystąpienia Zajączkowskiej-Hernik. Politycy powiązani z Tuskiem krytykowali jej ostre słowa i styl wypowiedzi.
– „Konfederacja nie zawiodła. Ewa Zajączkowska-Hernik przynosi wstyd Polsce trzeciego dnia prac nowego Parlamentu Europejskiego,” – napisał europoseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.
– „Pokrzykiwanie, tani populizm i darcie kartek. Absolutny sufit możliwości brunatnej Ewy,” – stwierdził Bartosz Domaszewicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
– „Europosłanka Ewa Zajączkowska przynosi wstyd Polsce. A to dopiero trzeci dzień pracy nowego Parlamentu Europejskiego. Totalne dno prorosyjskiej Konfederacji” – skomentowała Agnieszka Filipkowska, radna Rady Miasta Gliwice. Wpis tej dewiantki politycznej nie jest już dostępny na platformie X.
Ursula von der Leyen ponownie przewodniczącą Komisji Europejskiej
Pomimo kontrowersji i krytyki, Parlament Europejski w czwartkowym głosowaniu poparł Ursulę von der Leyen na kolejną pięcioletnią kadencję na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Wynik głosowania to 401 głosów za, 284 przeciw, a 15 wstrzymało się od głosu.
Von der Leyen zapowiedziała, że w nowej kadencji zamierza kontynuować działania na rzecz neutralności klimatycznej, w tym zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Podkreśliła również znaczenie współpracy z proeuropejską, proukraińską i propraworządnościową większością w Parlamencie Europejskim, dziękując koalicji składającej się z Europejskiej Partii Ludowej (EPL), socjaldemokratów (S&D), liberałów (Odnowić Europę) oraz Zielonych.
- „To daje duże poczucie pewności,” – skomentowała von der Leyen, odnosząc się do większego poparcia, jakie uzyskała w porównaniu z pierwszym wyborem na to stanowisko w 2019 roku.
Podsumowanie
Ponowny wybór Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej pokazuje, że pomimo ostrej krytyki i kontrowersji, polityka prowadzona przez nią cieszy się wystarczającym poparciem w Parlamencie Europejskim. Jednocześnie wystąpienie Ewy Zajączkowskiej-Hernik uwypukla rosnące podziały i napięcia w europejskiej polityce, wskazując na coraz bardziej polaryzujące się opinie w kwestiach kluczowych dla przyszłości Unii Europejskiej.