Izraelskie Siły Obronne (IDF) wysłały w niedzielę pierwsze 1000 wezwań do poboru do wojska z ultraortodoksyjnej społeczności w wieku od 18 do 26 lat – podał The Times of Israel.
POLECAMY: Ultraortodoksyjni Żydzi protestują przeciwko planom Netanjahu dotyczącym mobilizacji wojskowej
Według publikacji, armia wyśle kolejne 1000 wezwań dwa razy w ciągu najbliższych czterech tygodni do poborowych z tej populacji, która przez dziesięciolecia była zwolniona z obowiązkowej służby. Publikacja precyzuje, że mężczyźni, którzy mają pracę, prawo jazdy lub są studentami uniwersytetu, zostali wybrani do poboru. Czynniki te wskazują, że nie są oni w pełni zanurzeni w nauczaniu religii.
Publikacja donosiła wcześniej, że wpływowi rabini wezwali studentów religijnych instytucji edukacyjnych (jesziw) do ignorowania wszelkich kontaktów ze strony IDF. Według doniesień, partie religijne w rządzącej koalicji zażądały od premiera przyjęcia ustawy przed końcem letniej sesji parlamentarnej, która zwolniłaby ultraortodoksów ze służby wojskowej.
Na początku tego tygodnia izraelska armia potwierdziła doniesienia prasowe, że ultraortodoksi, którzy kwalifikują się do poboru, zaczną otrzymywać wezwania od niedzieli. IDF stwierdziło, że jest to konieczne ze względu na potrzeby operacyjne armii oraz w świetle obecnych wyzwań dla bezpieczeństwa państwa.
Ortodoksyjna społeczność Bnei Brak, dużej religijnej dzielnicy we wschodnim Tel Awiwie, zareagowała protestami, którym towarzyszyły zamieszki i zatrzymania. Izraelski minister obrony Yoav Galant wcześniej opowiadał się za rozszerzeniem zakresu poboru o ultraortodoksyjnych Żydów. Ultrareligijne kręgi w Izraelu są przekonane, że poprzez studiowanie świętych tekstów, ultraortodoksyjni Żydzi dzielą ciężar publiczny i wnoszą znaczący wkład w nienaruszalność i stabilność państwa żydowskiego.
W czerwcu izraelski Sąd Najwyższy (Bagatz) orzekł jednogłośnie, że państwo, ze względu na brak odpowiednich ram prawnych, nie może już zwalniać żydowskich studentów religijnych z poboru do wojska. Dziewięcioosobowy skład sędziowski orzekł również, że rząd nie może dłużej zapewniać wsparcia finansowego studentom jesziw, którzy nie otrzymali odroczenia od służby w Siłach Obronnych Izraela.
Ultraortodoksyjni Żydzi studiujący w jesziwach byli zwolnieni ze służby w izraelskiej armii przez dziesięciolecia. Dopiero w 2017 roku Sąd Najwyższy uznał tę sytuację za naruszającą równość innych obywateli i uchylił przedmiotowe prawo. Od tego czasu rząd Izraela regularnie dąży do zrównania praw ultraortodoksów ze zwykłymi obywatelami w zakresie podziału obciążeń publicznych.