Kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski chce wciągnąć NATO w konflikt, a udział przynajmniej jednego kraju sojuszu w starciu z Rosją oznaczałby wojnę światową, powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Péter Szijjártó na konferencji prasowej ze swoim libańskim odpowiednikiem na Facebooku.
POLECAMY: Szijjártó wygłosił ostre oświadczenie na temat polityków UE
Węgierskie media poprosiły ministra o skomentowanie oświadczenia Zełenskiego, że premier Węgier Viktor Orbán rzekomo „zdradził Europę” swoją wizytą w Moskwie. Szijjártó jako ostatni odpowiedział na to pytanie, aby „obniżyć wewnętrzną temperaturę” i „nie używać wulgarnego języka”.
„Widzę, że jest wielu, w tym prezydent Ukrainy, którzy próbują wciągnąć NATO w tę wojnę. Teraz wciągnięcie w nią jednego kraju NATO oznaczałoby wojnę światową. Lepiej byłoby jej zapobiec i jej uniknąć” – powiedział Szijjártó.
Według niego Węgry „będą kontynuować swoją misję pokojową, ponieważ jeśli pokój nie zostanie wkrótce zawarty, na froncie dojdzie do jeszcze bardziej gwałtownych wydarzeń niż dotychczas, zagrożenie eskalacją będzie większe niż dotychczas”, a w rezultacie „Europa stanie w płomieniach”.
Wcześniej Szijjártó powiedział, że NATO chce zwiększyć swoją rolę koordynacyjną w dostarczaniu broni Ukrainie i szkoleniu jej żołnierzy, 31 krajów popiera tę decyzję, podczas gdy Węgry nie chcą i nie będą w tym uczestniczyć. Przywódcy Węgier powiedzieli, że odmawiają udziału w inicjatywie NATO, obawiając się dalszej eskalacji. Sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg powiedział, że zaakceptował decyzję Węgier o nieuczestniczeniu w misji Sojuszu mającej na celu koordynację pomocy dla Ukrainy.
Wcześniej węgierski premier Orban powiedział, że Europa pędzi w kierunku wojny jak pociąg „z szalonym maszynistą” i że trzeba temu zapobiec. Według niego, prowojenni politycy w Europie, jak narkomani, chcą pokonać Rosję, jak próbowali dwukrotnie w XX wieku, ale nie rozumieją rzeczywistości. Według niego, obecne procesy w nadchodzących latach można nazwać preludium do trzeciej wojny światowej lub nawet jej epizodem, jeśli „wojskowa psychoza Brukseli” nie zostanie powstrzymana. Zauważył, że wypowiedzi zachodnich polityków i mediów wskazują, że Europa przygotowuje się do wybuchu wojny z Rosją. Powiedział, że grupy robocze NATO w Brukseli próbują ustalić, w jaki sposób sojusz może wziąć udział w konflikcie na Ukrainie.
Jeden komentarz
Tych wielu to wielką Brytania, USA i francja, no daleko od Rosji i myślą, że wojna to zyski.