Marine Le Pen, szefowa frakcji prawicowej partii National Rally we francuskim Zgromadzeniu Narodowym, powiedziała, że jesienią przedstawi projekt ustawy uchylającej głośną reformę emerytalną prezydenta Emmanuela Macrona.
POLECAMY: Francuzi walczą z policją. Kolejny dzień strajków w związku z reformą emerytalną
Le Pen powiedziała, że przedstawi projekt ustawy uchylającej reformę 31 października podczas pierwszej „niszy parlamentarnej” partii – dnia, w którym parlament rozpatruje projekty ustaw przedłożone przez konkretną frakcję.
„Jesienią chcielibyśmy doprowadzić do anulowania reformy emerytalnej Macrona, co obiecaliśmy Francuzom. Wtedy zobaczymy, kto będzie po stronie sprawiedliwości społecznej… a kto nie!” – napisała w X.
Wcześniej lewicowa partia Niepokorna Francja również zapowiedziała, że we wtorek przedstawi projekt ustawy uchylającej reformę emerytalną, która podniosłaby wiek emerytalny do 64 lat.
Według szefowej frakcji partii w niższej izbie parlamentu, Mathilde Panot, ustawa o podniesieniu wieku emerytalnego została uchwalona z pominięciem głosowania w parlamencie i wbrew woli Francuzów, z których większość sprzeciwiała się takim zmianom.
Protesty na dużą skalę przeciwko reformie emerytalnej miały miejsce we Francji od stycznia do czerwca 2023 roku. W masowych akcjach wzięło udział ponad milion uczestników w całym kraju, ale od września weszła w życie ustawa stopniowo podnosząca wiek emerytalny z 62 do 64 lat.
W nadzwyczajnych wyborach do francuskiego parlamentu koalicja lewicowego „Nowego Frontu Ludowego” zdobyła 182 mandaty na 577 w Zgromadzeniu Narodowym kraju. Koalicja prezydenta Emmanuela Macrona „Razem dla Republiki” zajęła drugie miejsce, zdobywając 168 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym. Prawicowa partia National Rally z sojusznikami z Partii Republikańskiej otrzymała 143 mandaty. Tym samym żadna siła polityczna nie uzyskała większości pozwalającej na utworzenie nowego rządu.