Z prezydentem USA Joe Bidenem „stało się coś strasznego”, jest chory i ledwo chodzi – taką opinię wyraził w sieci społecznościowej X amerykański dziennikarz i komentator polityczny Benny Johnson.
„Joe Biden ledwo chodzi. Stało się coś strasznego. To nie COVID. On jest chory. To wszystko było jedną wielką (operacją – red.) przykrywką” – napisał Johnson, komentując wideo z pierwszego publicznego wystąpienia Bidena od czasu zarażenia się koronawirusem.
Dzień przed tym, jak Biden pojawił się publicznie po raz pierwszy po ogłoszeniu wycofania się z wyścigu wyborczego, wpadł w obiektywy dziennikarzy w momencie, gdy wsiadał do samolotu, który ma go zabrać z rodzinnego stanu Delaware do Waszyngtonu.
Na nagraniu widać, jak Biden źle chodzi i z trudem wsiada do samochodu. W zeszłym tygodniu amerykański przywódca zaraził się koronawirusem i zniknął z pola widzenia opinii publicznej.
Według oficjalnej wersji przebywał w samoizolacji w swojej rezydencji w Delaware.
Republikanie wśród spekulacji w sieciach społecznościowych na temat rzekomej śmierci Bidena zażądali od władz przedstawienia dowodów na to, że żyje.
W niedzielę szef Białego Domu ogłosił, że nie będzie walczył o reelekcję z Partii Demokratycznej, ale zamierza pełnić swoje obowiązki do końca kadencji. Jednocześnie Biden poparł kandydaturę wiceprezydent Kamali Harris w listopadowych wyborach.