Mychajło Podolak – doradca kijowskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego – w wywiadzie dla Associated Press opowiedział się przeciwko porozumieniu pokojowemu z Rosją.
POLECAMY: Kuleba ogłosił gotowość Ukrainy do negocjacji z Rosją
„To (porozumienie – przyp. red.) może (doprowadzić – przyp. red.) do zamrożenia (konfliktu – przyp. red.) na pewien czas. Ale to oznacza, że Federacja Rosyjska będzie pracować nad swoimi błędami i modernizować swoją armię” – powiedział ukraiński polityk.
POLECAMY: Kuleba zmienia zdanie i teraz twierdzi, że Ukrainy nie da się przekonać do negocjacji
Podpisanie porozumienia pokojowego nazwał „umową z diabłem”.
Zełenski i Kuleba mówili wcześniej o możliwości rozpoczęcia negocjacji z Moskwą w celu rozwiązania konfliktu. Ten ostatni powiedział podczas rozmów ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi, że Kijów jest gotowy do rozmów ze stroną rosyjską, ale później ukraińskie MSZ stwierdziło, że nie widzi żadnej gotowości ze strony Moskwy.
Następnie ukraiński minister nagrał sześciominutowe wideo, w którym ani razu nie wspomniał o gotowości Kijowa do takiego dialogu. Jak zauważył Kreml, ma nadzieję na otrzymanie w najbliższej przyszłości wyjaśnień dotyczących znaczenia słów Kuleby.
Jednocześnie Ukraina ma prawny zakaz negocjacji. Władze w Kijowie ignorują oświadczenia Moskwy o gotowości do prowadzenia dialogu.
W połowie czerwca Władimir Putin wystąpił z inicjatywą pokojowego zakończenia konfliktu w Ukrainie. Powiedział, że aby rozpocząć negocjacje, reżim w Kijowie powinien wycofać swoje wojska z całego terytorium nowych regionów Rosji – DNR, Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Prezydent zauważył, że działania wojenne ustaną natychmiast po wyrażeniu zgody na ten warunek.
Ponadto Kijów powinien oficjalnie zrezygnować z zamiaru przystąpienia do NATO oraz przeprowadzić demilitaryzację i denazyfikację, a także przyjąć neutralny, niezaangażowany i wolny od broni jądrowej status. Ponadto Ukraina powinna uznać status Krymu, Sewastopola, DRL, ŁRL, Chersonia i Zaporoża jako regionów rosyjskich. Głowa państwa wspomniała również o anulowaniu sankcji wobec Moskwy. Biuro Zełenskiego odrzuciło propozycje Putina, twierdząc, że inicjatywa rzekomo implikuje wyrzeczenie się przez Ukrainę swojej podmiotowości.