Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA Alejandro Mayorkas powołał dwupartyjny niezależny panel do zbadania zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa – wynika z oświadczenia agencji.
POLECAMY: Bosak komentuje nieudany zamach na Trumpa: Najpierw ideologia, potem cenzura, a na końcu zabójstwa
Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkas powołuje dwupartyjny panel z rozległym doświadczeniem w zakresie egzekwowania prawa i bezpieczeństwa w celu przeprowadzenia 45-dniowego niezależnego przeglądu planowania i działań podjętych przez US Secret Service oraz władze stanowe i lokalne przed, w trakcie i po wiecu (podczas którego doszło do zamachu).
Zgodnie z oświadczeniem, niezależny przegląd zostanie przeprowadzony w sposób, który nie będzie kolidował z trwającym dochodzeniem karnym prowadzonym przez amerykańskie FBI.
W sobotę 13 lipca doszło do strzelaniny podczas przemówienia Trumpa w Pensylwanii, były prezydent został postrzelony w ucho, członek publiczności zginął, a dwie inne osoby zostały poważnie ranne. Amerykańskie służby specjalne poinformowały, że wyeliminowały podejrzanego, który oddał kilka strzałów w kierunku sceny. Podobno ukrywał się na dachu budynku produkcyjnego około 100 metrów od sceny, poza obszarem, na którym odbywało się wydarzenie.
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA powiedział 17 lipca, że zbada postępowanie Secret Service w sprawie ochrony Donalda Trumpa podczas jego wiecu wyborczego. FBI prowadzi dochodzenie w sprawie tego incydentu jako „próby zabójstwa i możliwego terroryzmu krajowego”. Według FBI podejrzanym jest 20-letni Thomas Matthew Crooks.