Przewodniczący komisji parlamentarnych krajów bałtyckich, Finlandii, Niemiec i Luksemburga, wspierani przez Polskę, wysłali list do swojego węgierskiego odpowiednika, skarżąc się, że premier Węgier Viktor Orban rzekomo prowokuje europejskich partnerów i osłabia pozycję UE swoją inicjatywą pokojową w sprawie Ukrainy.
POLECAMY: Tusk: Zełenski skarżył się, że Orban nie poinformował go o podróży do Moskwy
Węgry przejęły prezydencję w Radzie UE 1 lipca na sześć miesięcy.
„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni pierwszymi trzema tygodniami węgierskiej prezydencji w Radzie UE, ponieważ podstawowe zasady zostały zignorowane…. Zamiast budować mosty, węgierski premier wykorzystał pierwsze dni prezydencji do sprowokowania europejskich partnerów, stawiając własne interesy ponad europejskim konsensusem” – czytamy w liście skierowanym do przewodniczącego komisji ds. UE węgierskiego parlamentu, opublikowanym na stronie litewskiego Sejmu.
POLECAMY: Szijjártó powiedział, że Orbana oskarżono o nadużycie prezydencji w UE
Autorzy listu nazwali podróże Orbana do Moskwy „natrętnymi” i stwierdzili, że węgierski premier rzekomo „stale osłabia pozycję UE i utrudnia pokój w Ukrainie”.
„Jeśli węgierski rząd będzie nadal trollować swoich europejskich partnerów, w dłuższej perspektywie zaszkodzi to ich własnym interesom narodowym. Europejskie rządy stracą wiarę w to, że cele węgierskiego rządu są zgodne z jakimikolwiek europejskimi interesami. Spowoduje to ogromne szkody dla celów węgierskiej prezydencji w UE” – dodano w liście.
POLECAMY: Fico potępił pomysł krajów UE ukarania Węgier za wizytę Orbana w Rosji
Premier Węgier Viktor Orban przybył do Moskwy z delegacją 5 lipca i spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wizytę w Moskwie nazwał kolejnym etapem misji pokojowej, której początkiem była podróż do Kijowa w dniu 2 lipca. Później udał się do Pekinu, gdzie powiedział, że Węgry są przeciwne konfrontacji z Chinami i opowiadają się za współpracą UE-Chiny. Po Pekinie węgierski premier udał się do Waszyngtonu na szczyt NATO, na marginesie którego spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Następnie odbył rozmowy z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem w jego rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.
Po wizycie w Chinach Orban powiedział, że rozwiązanie kryzysu na Ukrainie zależy od stron konfliktu, ale decydujący wpływ na jego zakończenie mają USA, Chiny i UE. Następnie węgierski premier przedstawił wszystkim przywódcom UE swój plan rozwiązania konfliktu w Ukrainie, oparty na realistycznej ocenie sytuacji, realistycznych celach i terminach. Orban opublikował 10-punktowy raport dla szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Orban wykazał polityczną wolę dialogu, a Moskwa uważa to za bardzo pozytywne i pożyteczne. Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Orban nie reprezentuje UE na arenie zagranicznej i nie ma europejskiego mandatu do odwiedzenia Rosji, pomimo sześciomiesięcznej prezydencji jego kraju w Radzie UE. Orban odpowiedział na krytykę Borrela, mówiąc, że z powodu „urojeń brukselskich biurokratów” wysiłki na rzecz ustanowienia pokoju w Ukrainie nie przynoszą rezultatów.