Francuskie władze zapobiegły dalszemu sabotażowi torów kolejowych po tym, jak podpalenia zakłóciły ruch pociągów na kilka dni w zeszłym tygodniu – podał Journal du Dimanche.
Według publikacji, ogrodzenie chroniące linię kolejową dużych prędkości (LGV) w Marol-sur-Seine, w departamencie Seine et Marne, zostało przecięte w niedzielę przez nieznaną osobę.
„Ogrodzenie zostało przecięte na długości ponad trzech metrów” – powiedziało JDD źródło policyjne. Uszkodzone zostały również trzy niedawno zainstalowane kamery CCTV. Nagranie z jednej z nich pokazuje mężczyznę z nożycami do drutu i w masce, który przecina część ogrodzenia.
Wieczorem tego samego dnia agenci SNCF zauważyli również przecięte ogrodzenie w mieście Châtelet-en-Brie, w tym samym departamencie. W Presle-en-Brie mężczyzna bezskutecznie próbował włamać się do pomieszczeń technicznych SNCF.
Według firmy działania te nie miały wpływu na usługi kolejowe. W departamencie Val d’Oise brygada policji krajowej została pilnie wezwana do sabotażu w pomieszczeniu technicznym SNCF. Kiedy policja przybyła na miejsce, zauważyła, że „dwa elektroniczne paski używane do regulacji sygnalizacji świetlnej” zostały wyrwane ze stacji, ale uruchomiono system sygnalizacji awaryjnej i udało się uniknąć incydentu.
W departamencie Marne policja ustaliła, że osłona ochronna została zerwana z punktu zasilania torów kolejowych. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin powiedział, że francuskie władze zatrzymały skrajnie lewicowego aktywistę pod zarzutem udziału w podpaleniach torów kolejowych. W nocy 26 lipca, w dniu otwarcia Igrzysk Olimpijskich, Francuskie Koleje Państwowe (SNCF) poinformowały o kilku podpaleniach torów kolejowych w różnych kierunkach. Spowodowało to poważne zakłócenia na trzech liniach szybkich pociągów TGV, podczas gdy sabotażowi udało się zapobiec na innej linii. Wiele pociągów zostało opóźnionych i odwołanych, co dotknęło około 800 000 pasażerów. W poniedziałek ruch pociągów został w pełni przywrócony.