Około 40 funkcjonariuszy policji zostało rannych w zamieszkach w angielskim mieście Southport, które wybuchły po ataku nożownika na dzieci, poinformowało w środę pogotowie ratunkowe północno-zachodniej Anglii.
Wcześniej policja hrabstwa Merseyside poinformowała o 22 rannych stróżach prawa w starciach w Southport. Podżegacze rzucali w policjantów butelkami, koszami na śmieci i cegłami, a także podpalali samochody. Wcześniej okazało się, że liczba dzieci zabitych w ataku nożownika wzrosła do trzech. Zamieszki zostały rzekomo zainscenizowane przez zwolenników skrajnie prawicowego ruchu „English Defence League”.
„W sumie leczyliśmy 39 pacjentów, z których wszyscy byli funkcjonariuszami policji. Spośród nich 27 zostało zabranych do szpitala, a 12 zostało zwolnionych po leczeniu na miejscu” – poinformowała służba medyczna w poście w mediach społecznościowych X.
Policja w brytyjskim hrabstwie Merseyside poinformowała w poniedziałek o ataku nożownika w mieście Southport. Stróże prawa zatrzymali 17-latka i został on wysłany na komisariat w celu przesłuchania. Policja potwierdziła również, że nie powiązała ataku z terroryzmem. Według policji, atak miał miejsce podczas lekcji tańca dla dzieci w stylu amerykańskiej piosenkarki Taylor Swift.