Kandydatka Demokratów na prezydenta USA Kamala Harris zareagowała w czwartek na wypowiedzi swojego republikańskiego przeciwnika Donalda Trumpa na temat jej rasy, mówiąc, że wypowiedzi te nie były niczym nowym i były pozbawione szacunku.
POLECAMY: Trump twierdzi, że Harris udaje południowy akcent, aby przyciągnąć wyborców
„Trump przemawiał na dorocznym spotkaniu Krajowego Stowarzyszenia Czarnych Dziennikarzy i był to ten sam stary show. Brak szacunku i podziały. Amerykańscy obywatele zasługują na coś lepszego” – powiedziała Harris na spotkaniu klubu czarnoskórych kobiet uniwersyteckich w stanie Teksas.
POLECAMY: Elon Musk zasugerował, że Google ingeruje w wybory w USA
Wcześniej Trump powiedział, że Harris rzekomo nie identyfikowała się jako czarnoskóra jeszcze kilka lat temu i mówiła tylko o swoim indyjskim pochodzeniu, ale potem „nagle stała się czarna”. Harris pochodzi z rodziny naukowców: jej ojciec jest profesorem ekonomii z Jamajki, a matka biologiem z Indii.