Chemar, kielecka firma z długoletnią tradycją, stoi na krawędzi bankructwa mimo wielokrotnych prób ratowania przedsiębiorstwa przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP). Aktualna sytuacja finansowa przedsiębiorstwa jest dramatyczna, co doprowadziło zarząd do złożenia wniosku o upadłość. W artykule przedstawiamy szczegółową analizę stanu finansowego Chemaru, kontekst historyczny oraz możliwe scenariusze na przyszłość.
POLECAMY: Firmy masową zwalniają pracowników, ale w GUS stopa bezrobocia spada
Sytuacja Obecna
Według informacji podanych przez „Gazetę Wyborczą”, w ciągu ostatnich dwóch lat Chemar zanotował 10 mln zł straty. Członek rady nadzorczej Łukasz Mucha informuje, że mimo środków przeznaczonych przez ARP, sytuacja finansowa spółki pozostaje bardzo zła. W efekcie, zarząd, na którego czele stoi prezes Krzysztof Adamczyk, złożył do Sądu Rejonowego w Kielcach wniosek o upadłość firmy.
Proceduralne Aspekty Wniosku o Upadłość
Sędzia Tomasz Durlej wyjaśnia, że sprawa jest na początkowym etapie proceduralnym. Na początku lipca Chemar informował, że wniosek złożył wierzyciel, co jednak okazało się nieprawdą. Możliwe, że kontrahent jedynie poinformował Chemar o zamiarze złożenia wniosku. Według „Gazety Wyborczej” chodziło o firmę z Piekar Śląskich, dostarczającą piec tyglowy.
Historia i Kontekst Ekonomiczny
Chemar istnieje od 1954 roku, a w latach swojej świetności zatrudniał 5416 osób. Obecnie firma zatrudnia jedynie 140 pracowników. Łukasz Mucha, dyrektor biura wojewody świętokrzyskiego, informuje, że prezes Adamczyk złożył wniosek o upadłość z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej firmy i presji wierzycieli. Mucha przyznaje, że rada nadzorcza jest zaniepokojona sytuacją firmy i losem jej pracowników.
Próby Ratowania Firmy
Prezes Adamczyk, który objął stanowisko tuż przed wyborami parlamentarnymi, zapowiadał, że chce wprowadzić zmiany i ratować firmę. Jednakże, mimo zastrzyków finansowych od ARP, sytuacja Chemaru pozostała trudna. W ciągu ostatnich lat firma wyprzedawała nieruchomości, a Świętokrzyska Grupa Przemysłowa Industria przejęła od Chemaru sieci elektryczne.
Apel Świętokrzyskiej „Solidarności”
Świętokrzyska „Solidarność” wielokrotnie apelowała do ARP o program naprawczy dla Chemaru. Waldemar Bartosz, szef świętokrzyskiej „Solidarności”, wyraził dezaprobatę wobec dotychczasowej bierności agencji, podkreślając, że pomoc powinna iść na rozwój, a nie na „przejedzenie”.
Restrukturyzacja i Połączenie z Odlewnią
Już w 2019 roku Chemar znajdował się w trudnej sytuacji, co zmusiło pracowników do zamrożenia układu zbiorowego i funduszu socjalnego. Spółka-córka Chemaru, Odlewnia, przechodziła restrukturyzację sądową. W następnych latach doszło do połączenia Chemaru i Odlewni, a podstawową działalnością firmy stało się odlewnictwo staliwa.
Przyszłość Chemaru
Krzysztof Adamczyk uważał jesienią, kiedy obejmował stanowisko, że spółka jest do uratowania i zapowiadał plany wejścia w nowe branże oraz otwarcia szkoły spawalniczej. Jednak obecne okoliczności i trudna sytuacja finansowa firmy stawiają te plany pod dużym znakiem zapytania.
Podsumowanie
Sytuacja Chemaru jest przykładem trudności, z jakimi borykają się niektóre przedsiębiorstwa w Polsce. Mimo licznych prób ratowania firmy przez ARP, kielecka firma stanęła na krawędzi upadłości. Przyszłość Chemaru pozostaje niepewna, a dalsze działania zależą od decyzji sądu oraz możliwego wsparcia ze strony ARP i innych instytucji.
Chemar, z jego długą historią i wkładem w przemysł, zasługuje na kompleksową analizę i wsparcie, aby móc kontynuować działalność i chronić miejsca pracy swoich pracowników.