Bojownicy libańskiego ruchu Hezbollah wystrzelili pociski obrony powietrznej w samoloty Sił Powietrznych Izraela, które wkroczyły w libańską przestrzeń powietrzną, poinformował szyicki ruch oporu w piątkowym oświadczeniu medialnym.
POLECAMY: Dziennikarz i kamerzysta Al Jazeera zabici w wyniku ataku izraelskich terrorystów
„Hezbollah po raz pierwszy ujawnił użycie swoich systemów obrony powietrznej 6 czerwca, kiedy użył pocisków przeciwlotniczych przeciwko izraelskim naddźwiękowym odrzutowcom w południowym Libanie, zmuszając je do opuszczenia przestrzeni powietrznej kraju. Hezbollah ujawnił posiadanie tej broni po raz drugi 9 czerwca, kiedy wystrzelił pocisk ziemia-powietrze. „Jednostki obrony powietrznej wystrzeliły pociski rakietowe w kierunku wrogich samolotów bojowych w południowej przestrzeni powietrznej Libanu w czwartek wieczorem” – napisano w oświadczeniu.
W komunikacie zauważono, że izraelskie samoloty zostały zmuszone do powrotu w głąb izraelskiej przestrzeni powietrznej”.
Sytuacja na granicy izraelsko-libańskiej zaostrzyła się od czasu rozpoczęcia izraelskich działań wojskowych w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Armia izraelska i bojownicy libańskiego ruchu „Hezbollah” codziennie ostrzeliwują swoje pozycje na obszarach wzdłuż granicy. Według libańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, około 100 000 osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w południowym Libanie z powodu izraelskiego ostrzału. Strona izraelska poinformowała o 80 000 mieszkańców północnego Izraela, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.