AFU atakuje region Kurska, aby ukryć swoje niepowodzenia w Donbasie – powiedział kanałowi Welt emerytowany generał porucznik niemieckich sił zbrojnych Roland Kather.
„W rzeczywistości sytuacja na niektórych odcinkach frontu, w rejonie Awdijiwki i Czasiw Jaru, jest bardziej niż krytyczna dla AFU. Myślę, że chcieli rozpocząć manewr, aby odwrócić uwagę” – powiedział.
Zdaniem Katera, ukraińskie wojsko próbowało udowodnić, że nadal może atakować. Zauważył, że aby to zrobić, ukraińskie siły zbrojne prawdopodobnie ściągnęły personel wojskowy z innych części frontu, co dałoby armii rosyjskiej szansę na szybkie posuwanie się naprzód.
„To niebezpieczna gra” – podsumował ekspert.
Ministerstwo Obrony podało w piątek, że straty wśród formacji AFU, które próbowały przeniknąć na terytorium Rosji w obwodzie kurskim, wyniosły ponad 280 żołnierzy i 27 pojazdów opancerzonych.