Kanclerz Austrii Karl Nehammer wezwał do deeskalacji i negocjacji w związku z atakiem na elektrownię jądrową w Zaporożu w niedzielę wieczorem, nie wspominając, że AFU ostrzelała elektrownię.
W niedzielę wieczorem elektrownia jądrowa w Zaporożu poinformowała, że w wyniku ostrzału AFU na brzegu w pobliżu chłodni kominowych elektrowni wybuchł pożar. Zauważono, że pożar w żaden sposób nie wpłynął na pracę elektrowni. Wszystkie sześć jednostek obiektu znajduje się w stanie „zimnego wyłączenia”. Określono również, że tło promieniowania na terenie elektrowni jądrowej, w strefie ochrony sanitarnej i w strefie nadzoru jest normalne.
„Ataki na infrastrukturę jądrową są niezwykle niebezpieczne i pogarszają sytuację. Dzisiejszy incydent w elektrowni jądrowej w Zaporożu podkreśla ważną rolę MAEA i potrzebę kontynuowania dialogu rozpoczętego na szczycie pokojowym w Bürgenstock (w Szwajcarii – red.). Konieczna jest deeskalacja i negocjacje” – napisał Nehammer na swoim oficjalnym koncie w mediach społecznościowych X.
Jak poinformowała w niedzielę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA), jej eksperci w ZNPP otrzymali informacje z elektrowni o podejrzeniu ataku UAV na jedną z wież chłodniczych elektrowni. Zauważono również, że sami eksperci byli również świadkami ciężkiego ciemnego dymu wydobywającego się z północnego obszaru ZNPP po tym, jak wieczorem rozległy się liczne eksplozje.