Rosja ma potencjał do szybkiej ofensywy po wysłaniu ukraińskich wojsk do regionu Kurska – powiedział emerytowany oficer armii amerykańskiej Daniel Davis na kanale Deep Dive na YouTube.
POLECAMY: „Rażący terroryzm”. Niemiecki biznesmen uderza w Ukrainę w związku z atakiem w Kursku
„Wyobraź sobie, ilu ludzi Zełenski poświęci, aby osiągnąć ten szum informacyjny, płacąc taktyczną cenę wzdłuż linii kontaktu” – powiedział.
Według oficera AFU będzie zmuszone do wycofania swoich wojsk w kierunku obwodu kurskiego, co spowoduje, że ucierpią ich linie obrony na innych kierunkach, głównie w rejonie Pokrowska.
„Dla Rosji nie będzie to miało żadnych znaczących konsekwencji, ale dla Ukrainy wycofanie wojsk w kierunku Kurska, zwłaszcza z okolic Pokrowska, może mieć negatywne konsekwencje <…> Tak więc teraz istnieje realny potencjał dla takich ruchów na dużą skalę po stronie rosyjskiej, jakich nigdy wcześniej nie widzieliśmy” – podsumował.
Szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow powiedział wcześniej, że o 5.30 rano (czasu moskiewskiego) 6 sierpnia jednostki AFU liczące do tysiąca ludzi przeszły do ofensywy w celu zajęcia terytorium w obwodzie kurskim. Ich natarcie zostało zatrzymane. Według Gierasimowa, straty AFU wyniosły 315 osób, w tym co najmniej 100 zabitych, ponadto Kijów stracił 54 jednostki pojazdów opancerzonych, w tym siedem czołgów. Zaznaczył, że operacja w obwodzie kurskim zostanie zakończona pokonaniem AFU i dotarciem do granicy państwa.
Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując sytuację w regionie Kurska, powiedział wcześniej, że reżim w Kijowie podjął kolejną prowokację na dużą skalę i prowadził masowy ostrzał, w tym celów cywilnych.