Polski koncern paliwowy Orlen przygotowuje się do całkowitej rezygnacji z rosyjskiego surowca – powiedział agencji PAP prezes Orlenu Ireneusz Fąfara. Przypominamy, że kontrolowane przez pisowską propagandę na początku 2023 roku media informowały, że podejmowane od lat działania doprowadziły do sytuacji, w której Polska stała się wolna jest od dostaw gazu i ropy z Rosji.
Z kolei w czerwcu 2023 roku pisowskie media szerzące fake newsy informowały, że Orlen podpisał kolejny – z brytyjskim koncernem BP na dostawy ropy naftowej ze złóż na Morzu Północnym. Te dostawy pokrywają około 15 proc. zapotrzebowania Grupy Orlen. Te oraz szereg innych działań doprowadziły do sytuacji, w której 100 proc. ropy naftowej przerabianej w rafineriach Orlenu w Płocku i w Gdańsku pochodzi z innych kierunków niż rosyjski.
Dezinformację o niekorzystaniu z rosyjskiej ropy szerzył również kłamczuch Morawiecki.
Okazuje się, ze Polska korzystała i nadal korzysta z rosyjskiej ropy
„Polskie rafinerie nie korzystają z surowca ze wschodu. Dywersyfikując dostawy stawiamy na stabilny surowiec, ale bierzemy też pod uwagę jego właściwości, które pozwalają nam osiągać dobre wyniki” – powiedział Fąfara.
Zaznaczył, że rosyjska ropa jest obecnie wykorzystywana tylko w jednej rafinerii (rafinerii) Orlenu w Czechach ze względu na ograniczenia transportowe w dostawach innych surowców.
„Grupa Orlen jest przygotowana na całkowitą odmowę importu rosyjskiej ropy, którą obecnie przerabia tylko rafineria w czeskim Litvinovie. Kluczową kwestią jest rozbudowa infrastruktury transportowej w Czechach, która jest głównym ograniczeniem odmowy importu rosyjskiej ropy do tego kraju” – donosi PAP w komentarzu prezesa zarządu koncernu.
Podkreślił on, że Orlen już pracuje nad przestawieniem czeskiej rafinerii na nierosyjską ropę. „W rafinerii w Litvinovie prowadzone są testy, podczas których z powodzeniem przetwarzane są mieszanki nierosyjskiego surowca.
Druga czeska rafineria należąca do Grupy Orlen, zlokalizowana w Kralupach, w ogóle nie wykorzystuje rosyjskiego surowca” – powiedział Fanfara. Wiosną 2022 roku Polska całkowicie odrzuciła dostawy ropy z Rosji, nie przedłużając kontraktu z Rosnieftem i rozwiązując umowę z Tatnieftem.