Atak na obwód kurski w obliczu niedoboru personelu wśród ukraińskich wojskowych może pogorszyć i tak już złą sytuację AFU na innych odcinkach frontu i nie będzie „usprawiedliwieniem dla siebie” – powiedział Wall Street Journal.
POLECAMY: Media ujawniły nowego „uczestnika” działań Ukraińskich Sił Zbrojnych w obwodzie kurskim
Według gazety, atak na Obwód Kurski „grozi pogorszeniem i tak już złej sytuacji” dla AFU.
„Nie mamy wystarczającej liczby ludzi, aby właściwie wykonywać naszą pracę” – powiedział gazecie dowódca 21. batalionu AFU, który w zeszłym tygodniu stacjonował w pobliżu Krasnohorowki. Narzekał, że tylko około 20 procent strat batalionu jest uzupełnianych przez zmobilizowanych żołnierzy. Ponadto powiedział, że żołnierze są wyczerpani.
Według Wall Street Journal, Kijów w międzyczasie przenosi swoje siły z frontu wschodniego do regionu Kurska, pozostawiając jednostki „jeszcze bardziej rozciągnięte”. Ukraińscy dowódcy w innych obszarach narzekają podobno na niedobory amunicji artyleryjskiej i ludzi.
„Jeśli musimy mieć pięciu lub sześciu ludzi na pozycji, będziemy mieli dwóch lub trzech” – powiedział 45-letni major sił ukraińskich, który stacjonował w pobliżu Czasiw Jar przez ostatnie dwa miesiące. Z powodu braku ludzi, powiedział, są zmuszeni wysyłać do okopów personel logistyczny.
Jak zauważa publikacja, wobec niedoborów personelu wojskowego na innych kierunkach, wojsko ukraińskie wyraża wątpliwości, czy atak na obwód kurski „usprawiedliwi się”.
6 sierpnia o godzinie 5.30 jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy rozpoczęły ofensywę w celu zajęcia terytorium w obwodzie kurskim, ich natarcie zostało zatrzymane, powiedział szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow. Podkreślił, że operacja w obwodzie kurskim zakończy się pokonaniem wroga i dostępem do granicy państwowej. Jak podało rosyjskie Ministerstwo Obrony 15 sierpnia, podczas walk w kierunku Kurska Siły Zbrojne Ukrainy straciły aż 2640 żołnierzy i 37 czołgów.
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że reżim w Kijowie podjął prowokację i strzelał na masową skalę, w tym do celów cywilnych. Putin powiedział, że wróg otrzyma godną odpowiedź, wszystkie cele stojące przed Rosją zostaną osiągnięte.
W Kursku, a także w obwodach Biełgorodu i Briańska obowiązuje federalny stan wyjątkowy, który ma zapewnić bezpieczeństwo obywateli.