Katastrofy ekologiczne, które dotykają polskie jeziora i rzeki, stają się coraz bardziej widoczne, a społeczeństwo zaczyna coraz głośniej domagać się odpowiedzialności i skutecznych działań. Zjawisko masowego śnięcia ryb, podobne do tragedii na Odrze w 2022 roku, stało się poważnym problemem, który budzi kontrowersje na najwyższych szczeblach władzy. Przykładem tego jest sytuacja na jeziorze Dzierżno Duże i w Kanale Gliwickim, gdzie – jak podkreślono podczas niedawnej konferencji prasowej – problem złotych alg staje się kolejnym sygnałem ostrzegawczym dla polskich władz.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i obecny marszałek Sejmu, został zapytany o kryzys ekologiczny dotykający Dzierżno Duże i Kanał Gliwicki. Pytanie skierowane do niego było motywowane faktem, że Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest kierowane przez Paulinę Hennig-Kloskę, bliską współpracowniczkę Hołowni z Polski 2050.
Oskarżenia Hołowni: Państwowe molochy i zaniedbania poprzednich rządów
W odpowiedzi Hołownia nie tylko odniósł się do obecnej sytuacji, ale również wskazał na przeszłe zaniedbania poprzednich rządów. „Trzeba sobie powiedzieć jasno – do katastrofy na Odrze przysłużył się nie ten rząd, tylko przysłużyli się ci, którzy przedtem dopuszczali do tego, żeby państwowe molochy – zarządzane przez nepotów obsadzanych tam przez poprzednią ekipę – spuszczały solankę z wielkich zakładów przemysłowych” – stwierdził lider Polski 2050. W ten sposób jasno oskarżył poprzednią ekipę rządzącą, że przez lata ignorowała systemowe zatruwanie polskich rzek, co doprowadziło do katastrofy ekologicznej na Odrze.
Hołownia zaznaczył, że problem zatruwania Odry trwał „systemowo latami” i żaden z wcześniejszych obozów władzy nie reagował na ten kryzys. Obecny rząd natomiast, według Hołowni, podejmuje działania zaradcze, których celem jest powstrzymanie dalszych zanieczyszczeń. „Dzisiaj próbujemy tej katastrofie zaradzić w taki sposób, jaki jest to możliwe” – dodał marszałek Sejmu.
Reforma Wód Polskich i współpraca z Ministerstwem Klimatu i Środowiska
Szymon Hołownia poinformował również, że obecny rząd rozpoczął gruntowną reformę spółki Wody Polskie. Reforma ta ma na celu zapobieżenie przyszłym katastrofom ekologicznym na polskich rzekach i jeziorach. „Determinacja naszego rządu i naszych ministrów w tej sprawie jest niewzruszona. Wierzę, że efekty tego będą widoczne szybko” – zadeklarował Hołownia, jednocześnie dodając, że utrzymuje stały kontakt z minister Pauliną Hennig-Kloską.
Hołownia jednak zaznaczył, że proces poprawy stanu ekologicznego polskich rzek i jezior jest długotrwały i wymaga czasu. Obecny rząd musi zmierzyć się z wieloletnimi zaniedbaniami, które nie mogą zostać naprawione z dnia na dzień.
Działania na rzecz powstrzymania kryzysu ekologicznego w Dzierżnie Dużym
Katastrofa ekologiczna w zbiorniku Dzierżno Duże, gdzie od dwóch tygodni trwa kryzys związany z zakwitem złotej algi, pokazuje, jak trudne zadanie stoi przed rządem i odpowiedzialnymi instytucjami. Wojewoda śląski, Marek Wójcik, podczas niedzielnej konferencji prasowej poinformował, że na miejscu pracuje 200 osób i 17 łodzi, które starają się powstrzymać rozprzestrzenianie się złotej algi. „Przez ten czas udało nam się powstrzymać to przedostawanie się złotej algi dalej, aby nie dostała się do Odry i nie spowodowała wielkiego kryzysu ekologicznego” – relacjonował Wójcik.
Działania te skupiają się przede wszystkim na usuwaniu śniętych ryb oraz poprawie jakości wody w zbiorniku Dzierżno Duże. W tym celu angażują się pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, straż pożarna, straż rybacka oraz Polski Związek Wędkarski.
Minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, która odwiedziła zbiornik Dzierżno Duże, potwierdziła, że sytuacja jest trudna, ale wydaje się, że stabilizuje się. „Musimy pamiętać, że mamy do czynienia z niekorzystnymi warunkami meteorologicznymi i hydrologicznymi. To wszystko sprawia, że sytuacja na tym zbiorniku pozostaje bardzo dynamiczna, zmienia się z dnia na dzień” – podkreśliła Hennig-Kloska.
Eksperymenty i działania prewencyjne
Jednym z działań podejmowanych przez ministerstwo są eksperymenty naukowe mające na celu zahamowanie dalszego rozwoju kryzysu ekologicznego. Jak zaznaczyła minister Hennig-Kloska, gdyby nie te działania, katastrofa mogłaby już dotknąć Odrę. Słowa te podkreślają wagę natychmiastowych działań prewencyjnych w obliczu kryzysów ekologicznych, które mogą rozprzestrzenić się na inne rzeki i jeziora w Polsce.
Podsumowanie
Ekologiczne katastrofy na polskich jeziorach i rzekach stają się coraz bardziej palącym problemem, który wymaga nie tylko doraźnych działań, ale także długoterminowych reform. Obecny rząd, jak podkreśla Szymon Hołownia, podejmuje działania zmierzające do poprawy sytuacji, ale naprawa wieloletnich zaniedbań będzie wymagała czasu i systemowych zmian. Odpowiedzialność za obecny stan środowiska naturalnego leży nie tylko po stronie obecnej władzy, ale także poprzednich rządów, które przez lata nie reagowały na sygnały ostrzegawcze dotyczące zanieczyszczenia polskich rzek i jezior.