Fiński rząd poinformował na swojej stronie internetowej, że kraj ten nie będzie uczestniczył w nieformalnych spotkaniach UE organizowanych na Węgrzech podczas ich prezydencji w Radzie UE.
POLECAMY: Węgierski Parlament bez flagi Unii Europejskiej podczas prezydencji w Radzie UE
„Komitet Ministrów UE omówił udział w nieformalnych spotkaniach ministerialnych organizowanych na Węgrzech podczas ich prezydencji w UE. Komitet ministerialny doszedł do wniosku, że Finlandia nie będzie na razie uczestniczyć w tych spotkaniach na szczeblu politycznym” – poinformował rząd w oświadczeniu.
Rząd wyjaśnił, że taki środek był odpowiedzią na działania Węgier podczas ich prezydencji w UE. Władze po raz kolejny stwierdziły, że wspieranie Ukrainy jest najwyższym priorytetem Finlandii.
Jak donosiły wcześniej europejskie media, kraje UE rozważają zastosowanie środków karnych wobec Węgier w związku z niezadowoleniem z wizyt węgierskiego premiera Viktora Orbána w Moskwie i Pekinie. Media donosiły, że wpłynie to na nieformalne spotkania ministerialne organizowane przez Węgry.
Orban przybył do Moskwy z delegacją 5 lipca i spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wizytę w Moskwie nazwał kolejnym etapem misji pokojowej, która rozpoczęła się od podróży do Kijowa 2 lipca. Później odwiedził Pekin, gdzie powiedział, że Węgry są przeciwne konfrontacji z Chinami i opowiadają się za współpracą UE-Chiny. Po Pekinie węgierski premier udał się do Waszyngtonu na szczyt NATO, na marginesie którego spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Następnie odbył rozmowy z byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem w jego rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.
Po wizycie w Chinach Orban powiedział, że rozwiązanie kryzysu na Ukrainie zależy od stron konfliktu, ale decydujący wpływ na jego zakończenie mają USA, Chiny i UE. Następnie węgierski premier przedstawił wszystkim przywódcom UE swój plan rozwiązania konfliktu w Ukrainie, oparty na realistycznej ocenie sytuacji, realistycznych celach i terminach. Orban opublikował 10-punktowy raport dla szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela ze swoich podróży.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Orban pokazał swoją polityczną wolę dialogu, Moskwa uważa to za bardzo pozytywne i użyteczne. Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że Orban nie reprezentuje UE na arenie międzynarodowej i nie ma europejskiego mandatu do odwiedzenia Federacji Rosyjskiej, pomimo sześciomiesięcznej prezydencji jego kraju w Radzie UE. Orban odpowiedział na krytykę Borrella, mówiąc, że z powodu „urojeń brukselskich biurokratów” wysiłki na rzecz ustanowienia pokoju w Ukrainie nie przynoszą rezultatów.