Spokój mieszkańców ulicy Goworowskiej w Ostrołęce został brutalnie zakłócony w sobotni wieczór (17.08.2024 r.), około godziny 23:45 lokalna policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który wywołał zamieszanie na ulicy. Jak się okazało, mężczyzna ten, będący obywatelem Ukrainy, był wyraźnie pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie wobec zgromadzonych na miejscu osób.
Świadkowie relacjonują, że 35-letni obywatel Ukrainy wykrzykiwał wulgaryzmy, zarówno po polsku, jak i ukraińsku. Mężczyzna nie tylko krzyczał, ale również szarpał się z osobami, które próbowały go uspokoić. Na miejscu znajdowała się również grupa młodzieży, która zareagowała na nieodpowiednie zachowanie mężczyzny, co tylko zaostrzyło sytuację.
Interwencja policji
Policja szybko zareagowała na zgłoszenie i pojawiła się na miejscu zdarzenia. Nadkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji, w rozmowie z mediami, potwierdził, że doszło do incydentu z udziałem obywatela Ukrainy.
„Otrzymaliśmy zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie zakłócającym spokój przy ulicy Goworowskiej,” powiedział nadkom. Żerański. „35-letni obywatel Ukrainy znajdował się pod wpływem alkoholu. Nie stosował się do poleceń funkcjonariuszy, dlatego użyte zostały wobec niego środki przymusu bezpośredniego. Został osadzony w policyjnym areszcie.”
Skutki prawne
Po zatrzymaniu mężczyzny przez policję, wobec 35-latka skierowano aż cztery wnioski o ukaranie do sądu. Wnioski te dotyczą między innymi zakłócania porządku publicznego, nieobyczajnego wybryku oraz używania wulgarnych słów w miejscu publicznym.
Odpowiedzialność za czyny
Zachowanie mężczyzny spotkało się z jednoznaczną reakcją zarówno ze strony mieszkańców, jak i organów ścigania. Warto podkreślić, że prawo w Polsce surowo karze za zakłócanie porządku publicznego oraz nieobyczajne wybryki, co znajduje odzwierciedlenie w liczbie wniosków skierowanych do sądu.
Mieszkańcy Ostrołęki są zaniepokojeni incydentem i mają nadzieję, że takie zdarzenia nie będą się powtarzać w przyszłości. Oczekują również, że wymiar sprawiedliwości szybko i skutecznie rozwiąże tę sprawę, zapewniając spokój i bezpieczeństwo w ich społeczności.
Podsumowanie
Agresywne zachowanie 35-letniego obywatela Ukrainy wywołało poważne zakłócenie spokoju mieszkańców ulicy Goworowskiej w Ostrołęce. Interwencja policji była konieczna, a mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Przeciwko niemu skierowano cztery wnioski o ukaranie do sądu, co jest odpowiedzią na jego agresywne zachowanie i brak poszanowania dla porządku publicznego. Sprawa ta pokazuje, jak ważne jest utrzymanie spokoju i przestrzeganie prawa, a także jak poważne mogą być konsekwencje za jego naruszenie.
3 komentarze
co wajchowy przestawił tor że zmienia się narracja i podejście to upadlińców?
Mam nadzieję że go deportują i pójdzie w kamasze i na front
Nie bo Duda każe go uwolnić. Jest ich tyle, że jak się jedzie główną ulicę w Katowicach to co drugie luksusowe auto to na blachach upadliny