Ford Motor Company, jeden z wiodących amerykańskich producentów samochodów, ogłosił znaczące zmiany w swojej strategii biznesowej, obejmujące częściowe wycofanie produkcji w Polsce oraz modyfikację planów dotyczących samochodów elektrycznych. Te zmiany wynikają z niewielkiego zainteresowania tymi pojazdami na rynku.
POLECAMY: Gigantyczne koszty energii i znikome zainteresowanie elektrykami. Sektor motoryzacyjny w kryzysie
Przeniesienie produkcji akumulatorów
Ford poinformował o decyzji przeniesienia części produkcji akumulatorów z Polski do Stanów Zjednoczonych. Dotychczas baterie były wytwarzane we współpracy z południowokoreańskim partnerem, LG Energy Solution, w Polsce. Teraz jednak będą produkowane w Holland, w stanie Michigan.
Decyzja ta jest uzasadniona koniecznością obniżenia kosztów produkcji oraz wykorzystania amerykańskich dopłat w ramach ustawy o redukcji inflacji (IRA). Przeniesienie produkcji ma na celu zwiększenie rentowności i konkurencyjności Forda na rynku amerykańskim.
Zmiany w strategii dotyczącej samochodów elektrycznych
Ford zrezygnował z części swoich wcześniejszych planów związanych z rozwojem segmentu samochodów elektrycznych. Firma zdecydowała się nie wprowadzać na rynek elektrycznego SUV-a z trzema rzędami siedzeń oraz odłożyła premierę nowej, elektrycznej wersji swojego najpopularniejszego pickupa, F-150. Przyczyną tych zmian jest niższe niż przewidywane zainteresowanie pojazdami elektrycznymi.
W związku z tym Ford zmniejsza udział rocznych nakładów inwestycyjnych przeznaczonych na pojazdy elektryczne z 40% do 30%. Jednocześnie firma planuje zwiększyć inwestycje w pojazdy hybrydowe, szczególnie w segmencie SUV-ów. Taka decyzja jest odpowiedzią na rosnącą popularność tej technologii wśród konsumentów, którzy postrzegają ją jako bardziej opłacalną i lepszą alternatywę dla aut elektrycznych.
Dostosowanie do zmieniających się warunków rynkowych
Ford zmuszony był dostosować swoją strategię do zmieniających się warunków rynkowych i popytu konsumentów. Decyzje te odsłaniają istotną prawdę o rynku pojazdów elektrycznych – ich popularność w dużej mierze zależy od sztucznych stymulantów, a nie od naturalnego popytu.
Pomimo intensywnej promocji, licznych dopłat, ulg podatkowych oraz korzystnych zmian w prawie faworyzujących samochody elektryczne, zainteresowanie nimi wciąż pozostaje ograniczone. Można stwierdzić, że gdyby nie wsparcie państwowe, „w imię walki z globalnym ociepleniem”, segment elektrycznych pojazdów byłby jeszcze mniejszy na rynku motoryzacyjnym.
Wnioski
Zmiany w strategii Forda wskazują na potrzebę elastycznego reagowania na zmieniające się preferencje konsumentów oraz warunki rynkowe. Firma postanowiła skoncentrować swoje zasoby na segmentach, które wykazują większy potencjał wzrostu i lepszą rentowność. W kontekście rosnącej konkurencji i zmieniających się regulacji, podejście Forda może być kluczowe dla jego przyszłego sukcesu na globalnym rynku motoryzacyjnym.