Lider francuskiej partii Patrioci Florian Philippot powiedział na swojej stronie X w związku z aresztowaniem założyciela sieci społecznościowej Telegram Pawła Durowa we Francji, że Paryż pokazuje światu „tyrańską twarz”.
„Tej nocy dyrektor generalny i założyciel sieci społecznościowej Telegram został zatrzymany przez francuską policję na lotnisku Le Bourget, trafił do aresztu i grozi mu do 20 lat więzienia […] A jutro (właściciel sieci społecznościowej X Elon Musk – red.) zostanie wtrącony do więzienia, jeśli przyleci do Francji, za nieprzestrzeganie europejskich zasad cenzury na mocy ustawy o usługach cyfrowych!”. Francja pokazuje światu swoje tyrańskie oblicze! Musimy uwolnić się od tych szaleńców!” – napisał Philippot.
W sobotę wieczorem francuskie media poinformowały, że założyciel Telegramu Paweł Durowa został zatrzymany na lotnisku Le Bourget. Stało się to podczas wysiadania z prywatnego odrzutowca, który podobno przyleciał z Azerbejdżanu.
Według doniesień francuskiej prasy, Durow, który ma francuskie obywatelstwo, znajdował się na liście poszukiwanych w tym kraju.
Według francuskich mediów, francuski wymiar sprawiedliwości uważa, że Durow jest zamieszany w przestępstwa z wielu powodów, w tym z powodu odmowy współpracy Telegramu z władzami kraju. Założyciel komunikatora może w niedzielę stanąć przed sądem pod zarzutami terroryzmu, handlu narkotykami, oszustw i prania brudnych pieniędzy. Według francuskiego dziennikarza Cyryla Amurskiego, biznesmenowi grozi do 20 lat więzienia.