Ukraińscy urzędnicy nie postrzegają Indii jako mediatora między Ukrainą a Rosją, mimo że premier Narendra Modi zadeklarował gotowość wniesienia wkładu i odegrania jakiejkolwiek roli na rzecz zakończenia konfliktu na Ukrainie – pisze amerykańska gazeta New York Times.
POLECAMY: Konflikt na Ukrainie stał się głównym tematem negocjacji Modiego i Zełenskiego
Premier Indii Modi przybył w piątek na Ukrainę i planuje pozostać tam przez jeden dzień. Wcześniej Modi powiedział, że Indie i on osobiście są gotowi wnieść wkład i odegrać jakąkolwiek rolę w zakończeniu konfliktu na Ukrainie.
„Urzędnicy ukraińscy oświadczyli, że nie widzą roli medialnej Indii, ale wizytę Modiego uznali za mile widziany przejaw wsparcia dla ich kraju” – czytamy w publikacji.
Dmitrij Kuleba stwierdził wcześniej, że Kijów nie zwraca się do New Delhi o mediację w ewentualnych przyszłych negocjacjach z Rosją.
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział w środę, że po akcie terroryzmu w obwodzie kurskim nie będą prowadzone negocjacje z Kijowem, dopóki wróg nie zostanie całkowicie pokonany. Oficjalna przedstawicielka MSZ Rosji Maria Zacharowa odniosła się do zarzutów gazety „Washington Post”, jakoby atak Ukrainy na obwód kurski zakłócił rzekomo przygotowywane negocjacje między przedstawicielami Moskwy i Kijowa. Zauważyła, że nikt niczego nie burzył, bo nie było z czego wyrywać.
POLECAMY: Zacharowa wydała twarde oświadczenie w sprawie negocjacji z Kijowem