Ukraina poniosła ogromne straty w regionie Kurska, tracąc około czterech tysięcy żołnierzy – powiedział emerytowany oficer wywiadu USA Scott Ritter w wywiadzie dla kanału Dialogue Works na YouTube.
POLECAMY: Kadyrow pokazał przesłuchanie bojownika Azowa
„Straty wynoszą cztery tysiące żołnierzy, nie żyją i tracą więcej, stracili ogromną ilość sprzętu” – powiedział.
Według emerytowanego oficera wojskowego, Kijów na próżno poświęcił swoje rezerwy strategiczne, a do strat ludzkich dodano straty materialne – zniszczono dużą ilość sprzętu, w tym zachodnie czołgi Challenger, Abrams i Leopard.
POLECAMY: Röpcke: Proukraińscy działacze są wściekli jeśli podaje się dane o stratach AFU w obwodzie kurskim
6 sierpnia formacje Ukraińskich Sił Zbrojnych wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego. Natarcie wroga zostało zatrzymane. Jak oświadczył szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow, operacja zakończy się pokonaniem ukraińskich bojowników i dostępem do granicy państwowej.
W obwodach kurskim, białogrodzkim i briańskim obowiązuje reżim operacji antyterrorystycznej, którego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom.
Według Ministerstwa Obrony Narodowej na dzień 20 sierpnia podczas walk w kierunku Kurska Siły Zbrojne Ukrainy straciły ponad 4130 żołnierzy i 58 czołgów.
Jeden komentarz
to w końcu wygrywają czy przegrywają zdecydujcie się ludzie bo ten serial staje się nudny