Nowy projekt Ministerstwa Infrastruktury, który zakłada obniżenie wieku przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy z 18 do 17 lat, wywołał burzliwe dyskusje. Wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec poinformował, że inicjatywa ma na celu lepsze przygotowanie młodych ludzi do samodzielnego poruszania się po drogach. Jednak plan ten wiąże się z dodatkowymi obostrzeniami i wymaga zgodności z przepisami unijnymi.
Kluczowe Zmiany w Projekcie: Wczesne Prawo Jazdy z Obostrzeniami
Zgodnie z nowym projektem, osoby, które ukończyły 17 lat, będą mogły przystąpić do egzaminu na prawo jazdy za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych. Po jego zdaniu, młodzi kierowcy będą musieli przestrzegać szeregu restrykcji do osiągnięcia pełnoletności. Wśród nich znajduje się obowiązek prowadzenia pojazdu wyłącznie w obecności doświadczonego kierowcy, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.
Dodatkowo, wprowadzone zostaną limity dotyczące mocy pojazdu, którymi będą mogli poruszać się młodzi kierowcy. Zgodnie z projektem, pojazd nie może mieć więcej niż 70 kW (około 95 KM). Ministerstwo podkreśla, że takie rozwiązanie ma na celu ograniczenie ryzyka związanego z nadmierną prędkością, która jest częstą przyczyną wypadków wśród młodych kierowców.
Prawnik o Projekcie: „Rozsądne i Bezpieczne Rozwiązanie”
Jonatan Hasiewicz, radca prawny i ekspert w dziedzinie prawa o ruchu drogowym, pozytywnie ocenia nową inicjatywę resortu. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” podkreślił, że prowadzenie pojazdu przez 17-latka w obecności dorosłego kierowcy może być znacznie bezpieczniejsze niż samodzielna jazda przez 18-latka, który dopiero co zdobył uprawnienia.
Ekspert zaznacza, że jego doświadczenie w sprawach dotyczących wypadków drogowych pokazuje, iż najwięcej wypadków powodują kierowcy w wieku od 18 do 25 lat. Młodzi kierowcy często przeceniają swoje umiejętności, co w połączeniu z brakiem doświadczenia prowadzi do tragicznych zdarzeń na drodze.
„Roczne prowadzenie pojazdu w obecności doświadczonego kierowcy może znacząco poprawić umiejętności młodego kierowcy, ucząc go odpowiedzialności i ostrożności” – mówi Hasiewicz. Wskazuje również na rozwiązania stosowane w innych krajach, takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Węgry, gdzie młodzi ludzie mogą zdobywać prawo jazdy jeszcze przed ukończeniem 18 lat.
Unijne Przepisy a Polski Projekt
Projekt polskiego rządu jest zgodny z inicjatywami Unii Europejskiej. W marcu 2023 roku Komisja Europejska zaproponowała czwartą dyrektywę dotyczącą praw jazdy, która umożliwia państwom członkowskim wprowadzenie możliwości przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy kategorii B, C i C1 przez osoby, które ukończyły 17 lat. Wspomniane przepisy zakładają jednak, że młodzi kierowcy do 18. roku życia będą musieli prowadzić pojazd w towarzystwie doświadczonego kierowcy i będą objęci surowymi karami za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Perspektywy Wdrożenia
Polski rząd zapowiada konsultacje społeczne i dalsze prace nad projektem, zanim trafi on do Sejmu. Zmiana prawa może wywołać kontrowersje, szczególnie wśród rodziców i organizacji zajmujących się bezpieczeństwem drogowym. Jednak wprowadzenie tych przepisów mogłoby przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach, o ile zostaną one odpowiednio wdrożone i egzekwowane.
Propozycja obniżenia wieku przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy do 17 lat to znacząca zmiana, która może wpłynąć na bezpieczeństwo na polskich drogach. Wprowadzenie dodatkowych obostrzeń, takich jak obowiązek prowadzenia pojazdu w obecności doświadczonego kierowcy, może pomóc w lepszym przygotowaniu młodych kierowców do samodzielnej jazdy. Ostateczna decyzja o wdrożeniu tych przepisów zależy jednak od wyników konsultacji społecznych i prac legislacyjnych.