Technologia jest już gotowa, organy regulacyjne na całym świecie dostosowują do niej ustawodawstwo – wydaje się, że era dostaw dronami zaczyna się na dobre. Jak to może wkrótce wyglądać, pokazał Pyszne.pl, największy w Polsce serwis zamawiania jedzenia online, wraz z Grupą Farada.
Technologia ta, która jeszcze kilka lat temu brzmiałaby jak science fiction, powoli staje się rzeczywistością, także w Polsce. Pyszne.pl pokazało swoje możliwości nawiązując współpracę z Grupą Farada, firmą specjalizującą się w projektowaniu, produkcji i wdrażaniu dronów.
Na razie usługa dostępna jest w trybie testowym na terenie Zalewu Zegrzyńskiego pod Warszawą – w weekendy (do 25 sierpnia) oraz dla użytkowników aplikacji platformowej. Uruchomienie usługi wymaga m.in. porozumienia z samorządami w sprawie wysokości lotu drona. Pyszne.pl zamierza rozwijać ten serwis.
Arkadiusz Krupicz, szef Pyszne.pl podkreśla, że logistyka jest w tym biznesie niezwykle ważna. Firma widzi duży potencjał w miejscach trudno dostępnych w tradycyjnym rozumieniu. Drony będą elementem pomocniczym, ale nie zastąpią kurierów.
Według Krupicza jego serwis stara się lepiej spełniać oczekiwania użytkowników, którzy oczekują szerokiej oferty i szybkich dostaw. Nie zawsze jest to możliwe w trudno dostępnych obszarach, ale rozwiązaniem mogą być dostawy dronami. „Wierzymy, że w niedalekiej przyszłości będą mogli z nich korzystać m.in. urlopowicze nad Bałtykiem” – mówi biznesmen.
Joanna Rutkowska, dyrektor operacyjna Grupy Farada, wyjaśniła, że za kulisami dostaw znajduje się centrum kontroli lotów, gdzie monitoruje się m.in. pogodę. O piątkowym locie demonstracyjnym i każdym kolejnym poinformowano wszystkie niezbędne władze, a także powiadomiono wieżę kontrolną na pobliskim lotnisku w Modlinie. Same loty są w większości przypadków automatyczne.