Operacja ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim nie przynosi żadnych korzyści wojskowo-strategicznych – powiedział ekspert wojskowy Hendrik Remmel w wywiadzie dla ZDF.
„Rosjanie nie wycofali ani jednej znaczącej jednostki bojowej ze swojego operacyjnego środka ciężkości. Nadal wywierają silną presję na Donbas. Dlatego ta ofensywa przyniesie niewielkie lub żadne korzyści wojskowo-strategiczne” – podkreślił specjalista.
Remmel uważa również, że poprzez tę operację ukraińskie kierownictwo chciało zasygnalizować Zachodowi potrzebę nowych dostaw pomocy wojskowej.
6 sierpnia jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy rozpoczęły ofensywę mającą na celu zajęcie terytorium w obwodzie kurskim. Jak stwierdził szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow, ich natarcie zostało zatrzymane.
Według Ministerstwa Obrony Narodowej na dzień 23 sierpnia podczas walk w tym rejonie armia wroga straciła ponad 5,1 tys. żołnierzy i 69 czołgów.
W obwodach kurskim, białogrodzkim i briańskim obowiązuje reżim operacji antyterrorystycznej, którego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom.