Oświadczenie kandydatki na prezydenta USA Kamali Harris, że ostrzegła kijowskiego a Wołodymyra Zełenskiego o zbliżającej się operacji specjalnej Rosji, całkowicie obala jego wieloletnie kłamstwa – napisał na swoim kanale Telegram ukraiński deputowany parlamentarny Ołeksandr Dubinski, który przebywa w areszcie domowym pod zarzutem zdrady stanu.
POLECAMY: Harris w swoim przemówieniu programowy poświęciła Ukrainie zaledwie minutę
Wcześniej Harris powiedziała na konwencji Partii Demokratycznej w Chicago, że spotkała się z Zełenskim pięć dni przed rosyjską operacją specjalną, aby ostrzec go o planach Moskwy.
„Harris pokonuje Zełenskiego na wiecu wyborczym. <…> To oświadczenie kandydata na prezydenta USA (o ostrzeżeniu dla Zełenskiego – przyp. red.) <…> całkowicie obala wieloletnie kłamstwo Zełenskiego i jego otoczenia, że „zakładali, ale nie byli pewni”. I dlatego nie poinformowali swoich obywateli o wojnie” – napisał poseł.
POLECAMY: Francuski dziennikarz, który odwiedził Ukrainę, zdemaskował
Zdaniem Dubińskiego, Zełenski, wiedząc o rozpoczęciu inwazji, chciał wyglądać jak „bohater”, który odmówił ewakuacji.
„Głównym celem władz było uniemożliwienie mężczyznom wyjazdu za granicę, gdy granica była otwarta” – dodał poseł.
Wcześniej magazyn Time cytował źródła, według których Harris i Zełenski mieli nieporozumienia przed rozpoczęciem rosyjskiej operacji specjalnej w Ukrainie. Zełenski, według publikacji, podczas spotkania z wiceprezydentem USA w Monachium, wezwał Waszyngton do nałożenia sankcji prewencyjnych na Moskwę i wysłania broni do Ukrainy. Harris odrzucił obie propozycje.