Irlandzki nauczyciel Enoch Burke został ponownie uwięziony za odmowę stosowania w szkole zaimków neutralnych płciowo. Sąd irlandzki już dwa lata temu zakazał mu zbliżania się do szkoły, w której pracował, po tym jak odmówił przestrzegania tych zasad.
Ostatnie dni przyniosły kolejny rozwój w tej sprawie. Sąd podjął decyzję o aresztowaniu Burke’a po raz trzeci w ciągu ostatnich lat. Decyzja ta zapadła w reakcji na skargę dyrekcji szkoły, która stwierdziła, że Burke uporczywie nie przestrzega wcześniejszych postanowień sądowych.
Dyrekcja szkoły oświadczyła, że:
„Zarząd szkoły domagał się nakazów, które mogłyby doprowadzić do uwięzienia nauczyciela po raz trzeci z powodu rzekomej ciągłej odmowy pana Burke’a do zastosowania się do nakazów Sądu Najwyższego wymagających od niego trzymania się z dala od szkoły.”
Burke, znany ze swoich głęboko religijnych przekonań, ponownie trafił do więzienia Mountjoy w Dublinie. Jak informuje dziennik „Sky News”:
„Enoch Burke został aresztowany przez irlandzką policję w Wilson’s Hospital School w hrabstwie Westmeath w poniedziałek po odmowie podporządkowania się nakazowi sądowemu nakazującemu mu trzymanie się z daleka od budynku szkoły.”
Sędzia Sądu Najwyższego w Dublinie orzekł, że Burke naruszył wcześniejsze postanowienie sądowe i nakazał jego ponowne osadzenie w więzieniu. W odpowiedzi na orzeczenie, Burke oskarżył sąd o pozbawienie go przysługujących mu praw, w tym prawa do wyrażania wiary w tradycyjny podział płci na męską i żeńską. Burke stwierdził:
„To kpina ze sprawiedliwości” — powiedział sędziemu, odnosząc się do decyzji sądu.
Burke został zawieszony przez Wilson’s Hospital School w sierpniu 2022 roku po publicznej konfrontacji z ówczesnym dyrektorem szkoły. Kontrowersje zaczęły się, gdy nauczyciel sprzeciwił się używaniu nowego imienia i zaimka „oni” w odniesieniu do ucznia, który wyraził chęć zmiany płci. Mimo formalnego zawieszenia Burke nie przestał uczęszczać do szkoły, co doprowadziło do dalszych konfrontacji.
Podczas kolejnego aresztowania Burke’a w poniedziałek, wokół szkoły zgromadziła się grupa sympatyków, w tym rodziców dzieci, które uczył. Ich reakcja była bardzo gwałtowna, wyrażając swoją solidarność z nauczycielem. Skandowano hasła, takie jak:
„Pan Burke nie złamał żadnego prawa”
oraz
„Wstydźcie się — jesteście pohańbieni.”
Sprawa Enocha Burke’a wzbudza wiele kontrowersji i dyskusji, zarówno w Irlandii, jak i na arenie międzynarodowej. W centrum uwagi znajdują się kwestie wolności religijnej, prawa do wyrażania swoich przekonań, a także poszanowania dla nowych norm społecznych i praw osób transpłciowych. Burke nadal pozostaje postacią dzielącą społeczeństwo, a jego przypadek staje się punktem zapalnym w debacie o granice wolności osobistej i obowiązku przestrzegania prawa.