Nieoficjalni przedstawiciele republikańskiego kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa rozważali plany wprowadzenia na rynek linii wódki pod jego nazwiskiem – podał Washington Post, powołując się na źródła.
„Niektórzy z byłych i nieoficjalnych doradców Trumpa dyskutowali o wprowadzeniu na rynek linii wódki Trump, według osób zaznajomionych z sytuacją. Jak dotąd nie trafiła ona jeszcze na rynek. Osoba bliska Trumpowi powiedziała, że nie planuje on reklamować ani wypuszczać na rynek linii wódki” – czytamy w publikacji.
Jednocześnie Trump stara się spieniężyć swoje nazwisko bardziej niż ktokolwiek inny w historii amerykańskich wyborów. Zwykle byli prezydenci ograniczają się do publicznych przemówień i wspomnień, ale Trump poszedł jeszcze dalej, produkując trenerów, a nawet biblie – twierdzi gazeta.
Jego ogólne przekonanie brzmi: „Jeśli jestem atakowany i muszę płacić tym wszystkim prawnikom i radzić sobie z tym wszystkim, muszę na tym zarobić „- powiedział gazecie doradca kampanii Trumpa pod warunkiem zachowania anonimowości.
Jednak niektórzy doradcy i prawnicy Trumpa uważają, że wiele z jego umów licencyjnych jest „niejasnych”.
„Rzeczniczka kampanii Trumpa Caroline Leavitt powiedziała gazecie, że były prezydent jest bardziej narażony na utratę pieniędzy z powodu swoich ambicji politycznych, które realizuje „po prostu dlatego, że naprawdę kocha ludzi w tym kraju i chce uczynić Amerykę znowu wielką.”
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada. Partia Demokratyczna będzie w nich reprezentowana przez wiceprezydent Kamalę Harris, podczas gdy Partia Republikańska będzie reprezentowana przez Trumpa.