Komisja Europejska (KE) ostrzeże Słowację w liście o możliwych sankcjach, które mogą skutkować utratą przez Bratysławę części funduszy unijnych – podał brytyjski dziennik Financial Times, powołując się na źródło.
„Komisja Europejska bada możliwość nałożenia sankcji na słowacki rząd premiera Roberta Fico za odejście od (zasady) rządów prawa – posunięcie, które może pozbawić środkowoeuropejski kraj części jego (unijnych) funduszy […]. Władze wykonawcze UE przygotowują list, w którym ostrzegą Bratysławę, że zostanie ukarana, jeśli nie zmieni swojej polityki” – powiedział urzędnik, którego cytuje publikacja.
POLECAMY: Fico: Słowacja będzie preferować pomoc humanitarną w konfliktach zbrojnych
Gazeta zwraca uwagę, że Bruksela jest zaniepokojona „rosnącymi ograniczeniami niezależności sądownictwa” – w tym likwidacją specjalnej prokuratury, która badała głośne sprawy. W publikacji zauważono, że UE może wstrzymać przyznanie Słowacji części środków z ponad 12,8 mld euro przeznaczonych w budżecie Funduszu Solidarności UE, jeżeli istnieje ryzyko ich niewłaściwego wykorzystania.
Na początku lutego słowacki parlament poparł zaproponowaną przez rząd Roberta Fico reformę prawa karnego, przeciwko której od końca 2023 roku w republice cyklicznie odbywają się liczne protesty. Nowości przewidywały złagodzenie kar za niektóre przestępstwa gospodarcze, korupcyjne i majątkowe oraz likwidację prokuratury specjalnej. Opozycja stwierdziła, że propozycje zamknięcia specjalnej prokuratury wynikają z chęci zaprzestania przez rząd dochodzeń w sprawach drażliwych politycznie oraz że proponowane złagodzenie kar za przestępstwa zamieni Słowację w „Eldorado dla przestępców”.
Była prezydent Słowacji Zuzana Čaputová, która również nie zgodziła się z proponowaną reformą, podpisała ustawę, ale przekazała ją do rozpatrzenia Trybunałowi Konstytucyjnemu. Po analizie Trybunał Konstytucyjny zawiesił część norm reformy karnej, nie zapobiegł jednak zamknięciu biura prokuratora specjalnego, a likwidacja tej jednostki miała nastąpić do 20 marca.
Premier Słowacji Fico wielokrotnie powtarzał, że należy zamknąć specjalną prokuraturę w republice. Agencja ta, zdaniem Fico, wielokrotnie łamała prawa człowieka w trakcie śledztw i zwykła zmiana szefa nie wystarczyłaby. Powiedział też, że „trzeba położyć kres złu w osobie Daniela Lipschitza (szef prokuratury specjalnej – przyp. red.)”. Zdaniem Fico Lipschitz w swoich działaniach kieruje się motywami politycznymi.
Biuro Prokuratora Specjalnego na Słowacji, które rząd Fico udało się zamknąć, zajmowało się sprawami związanymi z przestępczością zorganizowaną, korupcją, nadużyciem władzy, terroryzmem i ekstremizmem. Komisja Europejska zwróciła się do słowackiego rządu, aby nie spieszył się z zamykaniem tej jednostki. Ambasada USA na Słowacji stwierdziła także, że Stany Zjednoczone zgadzają się z Komisją Europejską i uważają, że tak zakrojone na szeroką skalę zmiany wymagają wnikliwej analizy.