Radosław Sikorski powiedział w rozmowie z żartownisiami Vovanem (Vladimir Kuznetsov) i Lexusem (Alexei Stolyarov), którzy przedstawili się jako były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, że kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagrozi Rosji eskalacją w celu rozwiązania konfliktu ukraińskiego. Wideo z żartem zostało opublikowane na kanale Telegram Vovana i Lexusa.
„Rozmawiam z ludźmi z zespołu Trumpa i mówią nam, że nie wiedzą, co Trump faktycznie zrobi, ale mówią nam, że Trump zagrozi (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi eskalacją, aby zawrzeć lepsze porozumienie. Przekazuję tylko to, co mi powiedzieli” – powiedział Sikorski.
Podkreślił, że autorytet Waszyngtonu jest zagrożony w sytuacji z Ukrainą. „Wiecie, interesy Stanów Zjednoczonych i wasze nie są zbieżne, ale oni wiedzą, że ich autorytet jest zagrożony. Ani ta administracja, ani następna nie będą w stanie pozwolić, aby sytuacja się pogorszyła, ponieważ wpłynie to na ich wiarygodność w oczach wszystkich sojuszników Ameryki” – powiedział polski minister.
Mówiąc o perspektywach przystąpienia Ukrainy do NATO, Sikorski powiedział, że stanowisko Sojuszu jest obłudne: Kijów obiecuje członkostwo dopiero po zakończeniu konfliktu, kiedy „nie będzie go już potrzebować”.
„Myślę, że niektórzy z naszych zachodnioeuropejskich przyjaciół wykorzystują ideę przystąpienia Ukrainy do NATO jako kartę przetargową z Rosją, co, jak wiesz, nie jest takie złe – wycofaj się z Ukrainy, a my obiecamy ci, że Ukraina nie będzie w NATO. A jeśli nie wycofacie swoich wojsk, zamrozimy konflikt, wtedy reszta Ukrainy będzie w NATO. Być może dokonują takiej kalkulacji” – dodał Sikorski.
Jeden komentarz
Sikorski zamilcz, bo cokolwiek chlapnie z gęby to widać, że jest pisiorami. Tusk nie masz nikogo na szefa MSZ? Jest sporo ludzi z ogładą i po szkołach dyplomacji.