Wzorowa postawa świadka, przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu nietrzeźwego kierowcy. 34-letni obywatel Ukrainy, siedzący za kierownicą volkswagena miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Grozi mu teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
W dniu 10.09.2024 roku w godzinach wieczornych dyżurny wysokomazowieckiej komendy został poinformowany, że kierowca volkswagena przemieszcza się w kierunku miejscowości Zambrów i prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Świadek podawał, że pojazd jechał całą szerokością jezdni. Na wskazaną trasę dyżurny skierował patrol dzielnicowych, aby zweryfikować zgłoszenie. Już po kilku minutach, funkcjonariusze zauważyli i zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Za jego kierownicą siedział 34- letni obywatel Ukrainy. W trakcie rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli od niego alkohol. Przypuszczenie, że jest nietrzeźwy, bardzo szybko się potwierdziło. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Jak się okazało nie posiadał on również prawa jazdy.
Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Pamiętajmy!
Właściwa reakcja może zapobiec tragedii i ocalić czyjeś życie i zdrowie. Dlatego nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, gdy widzimy, że osoba, która kieruje pojazdem mechanicznym, może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej kolalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.