Amerykański przedsiębiorca Elon Musk powiedział na portalu społecznościowym X, że Stany Zjednoczone nigdy nie dotrą na Marsa, jeśli w listopadzie wybory prezydenckie wygra wiceprezydent Kamala Harris.
W swojej publikacji przedsiębiorca nawoływał do poważnej reformy amerykańskiego rządu, gdyż według niego prawo w kraju z roku na rok jest coraz bardziej rygorystyczne.
„Jeśli nie zostanie przeprowadzona poważna reforma rządu, prawa i regulacje będą z roku na rok coraz bardziej rygorystyczne, aż każde wielkie przedsięwzięcie – od szybkiej kolei między naszymi miastami po stworzenie życia na wielu planetach – stanie się faktycznie nielegalne… Nigdy nie osiągniemy Mars, jeśli wygra Kamala” – napisał przedsiębiorca na portalu społecznościowym X.
Musk dodał, że w przeciwieństwie do Harrisa były prezydent i kandydat Republikanów Donald Trump popiera utworzenie rządowej komisji ds. efektywności, która „pozwoli, aby wydarzyły się wielkie rzeczy”.
Wcześniej Musk podczas debaty z Trumpem przyznał, że Harris „przerósł oczekiwania” wielu, wyrażając jednocześnie opinię, że Trump i tak jako głowa państwa poradziłby sobie lepiej.
Trump na początku września obiecał, jeśli wygra wybory prezydenckie, utworzenie komisji ds. reformy rządu w celu poprawy jego efektywności, dodając, że na jego czele stanie Musk.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.