Kijowski Wołodymyr Zełenski przekazał sekretarzowi stanu USA Anthony’emu Blinkenowi plan możliwego użycia rakiet dalekiego zasięgu do uderzeń na terytorium Rosji oraz „listę prawdopodobnych celów”, ale podczas spotkania nie podjęto decyzji o zniesieniu ograniczeń w użyciu broni przekazanej przez USA – podała telewizja ABC.
POLECAMY: Blinken degraduje Zełenskiego
Blinken i jego brytyjski odpowiednik David Lammy przybyli z wizytą do Ukrainy poprzedniego dnia. Wcześniej agencja prasowa Bloomberg poinformowała, że USA chciały, aby Zełenski szczegółowo opisał strategię uderzeń w głąb terytorium Rosji przed zniesieniem ograniczeń w użyciu zachodniej broni.
„Zełenski przekazał Blinkenowi szczegółowy plan tego, w jaki sposób Ukraina mogłaby użyć rakiet dalekiego zasięgu do uderzenia na Rosję i dał mu listę możliwych celów” – podał kanał telewizyjny, powołując się na bezimiennego doradcę Zełenskiego.
Jednak według doradcy podczas spotkania Blinkena z ukraińskimi urzędnikami nie podjęto żadnej decyzji w sprawie użycia przez Kijów amerykańskiej broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział wcześniej, że przedstawiciele krajów NATO powinni być świadomi tego, „z czym grają”.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując możliwą odpowiedź Rosji na nowe uderzenia na terytorium Rosji, powiedział, że głowa państwa i wojskowi są tego świadomi, „którzy podejmują odpowiednie środki zaradcze i przygotowują się do nich”.