Aktualna sytuacja powodziowa na Dolnym Śląsku budzi coraz większe obawy. Po odprawie z przedstawicielami służb ratowniczych w Komendzie Powiatowej Policji w Kłodzku, premier Donald Tusk wraz z ministrem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem przekazali najnowsze informacje dotyczące sytuacji. Premier Tusk nie krył zaniepokojenia:
„Sytuacja jest dramatyczna w wielu miejscach. Najgorzej jest w Kotlinie Kłodzkiej i samym Kłodzku. W powiecie kłodzkim mamy pierwszy potwierdzony zgon przez utonięcie” – poinformował podczas briefingu prasowego.
W szczególnie trudnym położeniu znajduje się Kotlina Kłodzka, która od wielu dni boryka się z opadami deszczu i gwałtownym wzrostem poziomu wód. Premier potwierdził, że mimo ciężkiej pracy służb ratowniczych, nie udało się zapobiec pierwszej ofierze śmiertelnej w regionie. Tragiczne wydarzenia związane z utonięciem mają potwierdzać skalę zagrożenia, z którym mierzą się mieszkańcy.
POLECAMY: Armagedon w Czecha i na południu Polski. Zamknięte przejścia graniczne i apel o samoewakuację
Apel premiera o współpracę i przestrzeganie zaleceń
Donald Tusk wystosował stanowczy apel do mieszkańców zalewanych terenów, podkreślając konieczność bezwzględnego wykonywania zaleceń służb. Sytuacja w regionie wymaga ścisłej współpracy, zwłaszcza w zakresie ewakuacji ludności.
„Apeluję o wykonywanie rekomendacji służb w sprawie ewakuacji. W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób, a spodziewamy się, że ewakuacji będzie więcej” – dodał premier.
Premier wskazał, że jedynie pełna koordynacja działań i stosowanie się do zaleceń służb ratunkowych może zmniejszyć skalę tragedii. W obliczu nieprzewidywalnej pogody i narastającego zagrożenia, szybka reakcja i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa staje się kluczowe.
Rola służb ratunkowych w działaniach ewakuacyjnych
Służby ratownicze na Dolnym Śląsku pracują w trybie całodobowym, starając się zabezpieczyć życie i mienie mieszkańców. Minister Tomasz Siemoniak, uczestniczący w odprawie, podkreślił, że sytuacja w Kotlinie Kłodzkiej jest obecnie najtrudniejsza, a działania ratownicze są prowadzone w ekstremalnie ciężkich warunkach.
W działania ewakuacyjne zaangażowano lokalne służby, straż pożarną, policję oraz jednostki wojskowe, które wspierają ratowników w dostarczaniu pomocy humanitarnej i ewakuacji mieszkańców z zagrożonych terenów.
Aktualne prognozy i kolejne kroki
Chociaż dokładne prognozy meteorologiczne są trudne do przewidzenia, służby monitorują sytuację i podejmują odpowiednie działania zapobiegawcze. W najbliższych dniach spodziewane są kolejne opady, co stwarza dalsze ryzyko powodzi i może wymagać dodatkowych ewakuacji.
Premier Donald Tusk poinformował, że rząd pozostaje w stałym kontakcie z lokalnymi władzami oraz służbami ratunkowymi, aby jak najszybciej reagować na rozwój sytuacji. Służby zalecają mieszkańcom, aby pozostali czujni i regularnie śledzili informacje o stanie pogody oraz poziomie wód.