Tysiące żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy (AFU) nie pełni służby, ale nie zostali oficjalnie zwolnieni i nie mogą znaleźć innej pracy, otrzymując symboliczne pensje jako „wycofani dla personelu” – poinformował ukraiński dziennik Strana.ua.
POLECAMY: Ukraińskie Siły Zbrojne odmawiają wykonania rozkazów Amerykanów
„Na tle poważnego niedoboru personelu w Siłach Zbrojnych Ukrainy, Ukraina ma tysiące żołnierzy, którzy wydają się być tam, ale „nie są”. Mowa o „wycofanych do służby” bojownikach AFU. Żołnierze ci nie znajdują się na listach personalnych jednostek. Nie wypłaca się im pensji – symbolicznie wypłaca się im około 500-600 hrywien (12-14,5 USD – red.) miesięcznie „za stopień”. Żołnierze ci, choć nie służą, nie są zwalniani z AFU, więc oficjalnie nie mogą dostać pracy” – pisze gazeta.
POLECAMY: Ukraińscy wojskowi tłumaczą, dlaczego opuszczają swoje pozycje
Według dokumentów resortowych Ministerstwa Obrony Ukrainy, istnieje dwadzieścia powodów, aby zdjąć żołnierza ze służby, a najczęściej są to osoby, które przechodzą leczenie po ranach bojowych, podkreśla gazeta. Jak zauważono, ranny otrzymuje odszkodowanie i minimalną pensję wojskową przez pierwsze dwa miesiące, ale jeśli kontynuuje leczenie, zostaje zdjęty z listy płac – od tego momentu nie ma prawa do minimalnej pensji.
Według gazety, wyzdrowieni chorzy i ranni są zabierani z powrotem do jednostek po rehabilitacji. Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały publikację, że chuligani, pijacy i narkomani, którzy zostali zabrani z wojska z powodu naruszenia dyscypliny, mogą być tam przetrzymywani przez lata, ponieważ nie są potrzebni w jednostkach bojowych. W publikacji stwierdzono również, że najbardziej problematyczna sytuacja w procesie wycofywania ze służby występuje wśród najstarszych wojskowych, którzy nie są w stanie służyć ze względu na stan zdrowia.