W obliczu grożącego Polsce kryzysu powodziowego, pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące działań dezinformacyjnych prowadzonych przez osoby podszywające się pod żołnierzy. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy w starych mundurach Służby Kontrwywiadu Wojskowego wprowadzali mieszkańców w błąd, przekonując ich, że wały przeciwpowodziowe zostaną wkrótce wysadzone.
Sztab kryzysowy i reakcja premiera Donalda Tuska
Podczas czwartkowego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu, premier Donald Tusk ujawnił, że zidentyfikowano mężczyznę, który pojawiał się w różnych lokalizacjach w przebraniu wojskowego, udając kontrolera wałów przeciwpowodziowych. Mężczyzna ten nie tylko posługiwał się fałszywym mundurem, ale także poruszał się samochodem na podrobionych tablicach rejestracyjnych. Co więcej, z jego ust padały fałszywe informacje o rzekomych planach wysadzenia wałów, co wzbudzało niepokój wśród mieszkańców zagrożonych terenów.
Premier podkreślił, że sprawą natychmiast zajęła się ABW. Już tego samego dnia wieczorem, Donald Tusk poinformował, że osoba ta została zatrzymana. „Funkcjonariusze ABW zatrzymali właśnie osobę, która przebrana w mundur dezinformowała mieszkańców o rzekomym planie wysadzenia wału przeciwpowodziowego. Trwają czynności ABW i prokuratury” – przekazał premier za pośrednictwem platformy X.
Kim są zatrzymani mężczyźni?
Zgodnie z ustaleniami dziennikarza RMF FM, jednym z zatrzymanych przez ABW jest 26-letni Polak zamieszkały w jednej z podwrocławskich miejscowości. Potwierdził to także Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, który dodał, że śledztwo w tej sprawie trwa.
Drugim zatrzymanym jest mężczyzna, który również rozpowszechniał fałszywe informacje o planach wysadzenia wałów przeciwpowodziowych. ABW analizuje kilka scenariuszy dotyczących motywów działania zatrzymanych.
Motywy działania i potencjalne zagrożenia
Służby badają różne hipotezy dotyczące motywów fałszywych „inspektorów”. Jedną z teorii jest, że mógł to być „specyficzny żart”, choć nie można wykluczyć, że jeden z zatrzymanych cierpi na zaburzenia psychiczne. Najpoważniejsza z opcji wskazuje jednak na celową dezinformację wpisującą się w wojnę hybrydową prowadzoną przez Rosję i Białoruś wobec państw Zachodu.
Dezinformacja podczas kryzysu, jakim są zagrożenia powodziowe, może prowadzić do poważnych konsekwencji. W sytuacji, gdy w grę wchodzi życie ludzi, każda fałszywa informacja wywołująca panikę lub dezinformację na temat działań ratunkowych może zakończyć się tragicznie. W związku z tym ABW nie wyklucza współpracy z prokuraturą w celu dokładnego wyjaśnienia sprawy i postawienia zarzutów.
Sztuczna wojna informacyjna: Czy jesteśmy gotowi na hybrydowe zagrożenia?
Ostatnie wydarzenia, choć z pozoru mogą wydawać się żartem lub akcją lokalnego dowcipnisia, mogą mieć znacznie poważniejsze konsekwencje w kontekście wojny informacyjnej. Dezinformacja, szczególnie w sytuacjach kryzysowych, jak powodzie, staje się narzędziem destabilizacji społeczeństw. W kontekście napięć geopolitycznych, działania tego rodzaju mogą być częścią większej strategii, mającej na celu wprowadzenie chaosu i osłabienie zaufania obywateli do instytucji państwowych.
Podsumowanie: Konieczność reagowania na dezinformację
Zatrzymanie dwóch mężczyzn przez ABW pokazuje, jak groźna może być dezinformacja w sytuacjach kryzysowych. W dobie narastających zagrożeń hybrydowych konieczna jest wzmożona czujność zarówno ze strony służb państwowych, jak i obywateli. Ważne jest również, aby media i władze odpowiednio szybko reagowały na pojawiające się fałszywe informacje, a mieszkańcy byli edukowani na temat możliwych prób manipulacji informacyjnych.
Współczesne wyzwania związane z wojnami informacyjnymi i dezinformacją wymagają nie tylko skutecznych narzędzi wykrywania i neutralizacji fałszywych wiadomości, ale także budowania odporności społeczeństwa na tego rodzaju zagrożenia.