Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy zorganizował w piątek spotkanie awaryjnego komitetu COBRA, aby upewnić się, że kraj jest gotowy do ewakuacji swoich obywateli z Libanu w przypadku eskalacji – podał kanał Sky News, powołując się na źródła rządowe.
POLECAMY: Pagery, które wybuchały w Libanie wyprodukował węgierska firma
Na początku sierpnia gazeta Times napisała, że w obliczu izraelskich ataków na Liban i ryzyka dalszej eskalacji, setki brytyjskich wojskowych zostało postawionych w stan gotowości do przeprowadzenia ewakuacji. Na początku sierpnia uważano, że w Libanie przebywa 16 000 obywateli brytyjskich, choć tylko 3 000 było zarejestrowanych w ambasadzie.
POLECAMY: Tajemnicza eksplozja izraelskich pagerów w Bejrucie
Według Sky News, w ostatnich tygodniach brytyjskie władze obniżyły poziom gotowości do ewakuacji Brytyjczyków z kraju w przypadku wzrostu napięć w regionie. Teraz kanał telewizyjny zacytował źródło, według którego władze chcą mieć pewność, że w razie potrzeby będzie możliwość ponownego podniesienia poziomu gotowości do ewakuacji.
„Minister spraw zagranicznych przewodniczył nadzwyczajnemu spotkaniu COBRA w celu omówienia sytuacji w Libanie i zapewnienia, że Wielka Brytania jest przygotowana na każdą eskalację, która może wymagać ewakuacji obywateli brytyjskich”, podał kanał.
W dniach 17 i 18 września w różnych częściach Libanu doszło do jednoczesnej masowej detonacji sprzętu komunikacyjnego, w tym pagerów i radiotelefonów. Według oficjalnych danych zginęło 37 osób, a ponad 3 tys. zostało rannych. Przyczyna jednoczesnej detonacji urządzeń nie jest obecnie znana, ale Hezbollah i władze Libanu obwiniają Izrael za incydent.
Władze Izraela nie wydały jeszcze oficjalnego komentarza w tej sprawie.