Współczesne relacje polsko-ukraińskie przechodzą przez kolejną próbę, której centralnym punktem są trudne kwestie historyczne, zwłaszcza ekshumacje i upamiętnienie ofiar tragedii wołyńskiej. Od wielu lat temat ten budzi emocje zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, a najnowsze wypowiedzi polskiego MSZ i Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej (UIPN) wskazują na delikatną równowagę między dążeniem do prawdy a polityką międzynarodową.
POLECAMY: „Przełomu nie ma”. Sybiha zabrał głos ws. ludobójstwa na Wołyniu
Gotowość Ukrainy do wznowienia ekshumacji
W środę rzecznik prasowy polskiego MSZ Paweł Wroński przyjął z zadowoleniem gotowość Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej do wznowienia prac nad poszukiwaniami i ekshumacją ofiar tragedii wołyńskiej. Wydane przez UIPN oświadczenie, w którym poinformowano o rozpatrzeniu wniosków polskich obywateli o możliwość przeprowadzenia prac ekshumacyjnych, wywołało nadzieje na przełom w wieloletnich negocjacjach. Wroński określił to jako „dobrą informację i krok w dobrym kierunku”.
POLECAMY: Karolina Romanowska wysłała na Ukrainę prywatny wniosek o ekshumację ofiar zbrodni wołyńskiej
Jednak w swojej wypowiedzi dodał, że Polska nie czeka na plany, lecz na decyzje: „Minister Radosław Sikorski wielokrotnie podkreślał w negocjacjach z ukraińskimi partnerami, że nie czekamy na plany, ale na decyzję. Dlatego mamy nadzieję, że taka decyzja rzeczywiście zapadnie” – podkreślił rzecznik.
Ekshumacje w obwodzie równieńskim – pierwszy krok?
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej ogłosił, że jeden z wniosków dotyczących prac ekshumacyjnych z września bieżącego roku został rozpatrzony pozytywnie i wpisany do planu działań na rok 2025. Dotyczy on obwodu równieńskiego, który obejmuje część historycznego Wołynia. UIPN zadeklarował również otwartość na współpracę z polskimi instytucjami, podkreślając, że działania te będą podejmowane nawet w trybie wyjątku, jeśli oficjalne mechanizmy nie będą skutecznie funkcjonować.
„UIPN pozostaje otwarty na współpracę z polskimi instytucjami w sferze poszukiwania, utrzymania i dbania o miejsca pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków na Ukrainie” – zapewnił szef UIPN Anton Drobowycz, jednocześnie apelując o dalszą konkretyzację potencjalnych miejsc poszukiwań.
Złożona historia – Pomnik na Górze Monastyr
Relacje między Polską a Ukrainą w kontekście ekshumacji nie były jednak zawsze łatwe. Przykładem jest sprawa pomnika na górze Monastyr w województwie podkarpackim. Pomnik, który upamiętniał rzekomo członków UPA, został zniszczony w 2020 roku przez nieznanych sprawców, a jego odnowienie jesienią tego samego roku nie zadowoliło strony ukraińskiej. W szczególności usunięcie napisów „Polegli za wolną Ukrainę” oraz nazwisk upowców wywołało oburzenie, co wpłynęło na dalsze opóźnienia w kwestii ekshumacji polskich ofiar OUN-UPA.
UIPN wielokrotnie sugerował, że brak postępów w rozmowach dotyczących ekshumacji wynika z zaniedbań po stronie polskiej, szczególnie w kontekście upamiętnienia ukraińskich ofiar na polskich ziemiach. Drobowycz wskazywał, że do tej pory grupy robocze między Instytutami Pamięci oraz ministerstwami odpowiedzialnymi za kwestie kultury nie były w stanie skutecznie działać.
Polska oczekuje konkretów
Kwestia ekshumacji i godnego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej nabiera coraz większego znaczenia w relacjach międzynarodowych. Jak podkreślił premier Donald Tusk, a także ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, Ukraina nie może liczyć na pełne wsparcie Polski w dążeniu do Unii Europejskiej bez rozwiązania tego kluczowego problemu.
Sprawa ta stała się symbolem szerszych napięć między oboma krajami, które – mimo obecnej gotowości do współpracy – wciąż zmagają się z cieniem bolesnej przeszłości. Oba narody, starające się zbudować silne relacje w kontekście współczesnych wyzwań, muszą zmierzyć się z trudnymi pytaniami dotyczącymi pamięci, tożsamości i odpowiedzialności za dawne zbrodnie.
Podsumowanie
Relacje polsko-ukraińskie w kontekście ekshumacji ofiar tragedii wołyńskiej to skomplikowana i wciąż nierozwiązana kwestia, która wpływa na dialog polityczny między tymi krajami. Wznowienie prac nad poszukiwaniem i ekshumacją to ważny krok naprzód, ale Polska, jak wyraził rzecznik Paweł Wroński, oczekuje nie tylko planów, ale i decyzji, które przyniosą konkretne rezultaty. Kwestie historyczne nadal będą stanowić trudny obszar w stosunkach dwustronnych, wymagający od obydwu stron współpracy opartej na szacunku i pamięci o przeszłości.